Stawiamy na złoto i nieruchomości

W tym roku Polacy chcą inwestować bardziej ryzykownie. Wciąż jednak zachowujemy się dość ostrożnie.

Publikacja: 08.04.2014 03:33

Stawiamy na złoto i nieruchomości

Foto: Bloomberg

Podczas gdy jeszcze rok temu 65 proc. polskich inwestorów indywidualnych planowało zmienić swoją strategię na bardziej konserwatywną, w tym roku takie plany snuje już tylko 52 proc. aktywnie oszczędzających Polaków.

Takie wnioski płyną z badania „Global Investor Sentiment Survey" przeprowadzonego na zlecenie Franklin Templeton Investments wśród ponad 11 tys. inwestorów indywidualnych z 22 krajów na całym świecie. Polacy biorą udział w badaniu po raz trzeci.

W domu najlepiej

Okazuje się, że inwestorzy indywidualni nad Wisłą nie różnią się mocno od tych za granicą. Jest jednak cecha, która wyróżnia nas in minus – koncentrujemy się przede wszystkim na własnym podwórku. Podczas gdy na całym świecie dwie trzecie inwestorów spodziewa się, że najwyższe stopy zwrotu będzie można osiągnąć za granicą, w Polsce tylko 45 proc. określa zagraniczne rynki akcji jako perspektywiczne.

Jedna trzecia Polaków jest zdania, że w tym roku najbardziej zyskownym rynkiem akcji i obligacji będzie Polska – 31 proc. respondentów dla akcji i 39 proc. dla obligacji. To sporo więcej niż przed rokiem, kiedy podobnego zdania było odpowiednio 24 proc. i 28 proc. inwestorów.

Badanie Franklin Templeton pokazuje jednak, że inwestorzy indywidualni nie tylko często mylą się w ocenie perspektyw swojego lokalnego rynku, ale też nie wiedzą nawet, jak poszczególne klasy lokalnych aktywów zachowywały się w przeszłości.

„Zaledwie ponad połowa (55 proc.) inwestorów uważa, że ich lokalne rynki zanotowały w ubiegłym roku wzrosty, podczas gdy w rzeczywistości 17 spośród 22 rynków objętych badaniem (77 proc.) zakończyło miniony rok na plusie" – czytamy w raporcie z badania.

Dużo optymistów

Pod względem preferencji inwestycyjnych Polacy są tradycjonalistami. Nieruchomości są na pierwszym miejscu wśród aktywów, które naszym zdaniem w tym roku będą radzić sobie najlepiej – taka jest opinia 20 proc. respondentów. Tuż za nieruchomościami znalazły się metale szlachetne i akcje (w obu przypadkach po 16 proc. odpowiedzi).

To pewna zmiana w porównaniu z 2013 r., gdy na pierwszym miejscu znalazły się metale szlachetne (20 proc.), na drugim – nieruchomości (15 proc.), a na trzecim – bankowe produkty oszczędnościowe (14 proc.) – zwracają uwagę autorzy badania.

Nasze decyzje inwestycje (przynajmniej te deklarowane) w tym roku będą zgodne z tymi preferencjami. Respondenci z Polski planują więcej zainwestować w nieruchomości (35 proc.) oraz metale szlachetne (29 proc.). Udział planujących dodać do portfela akcje oraz polskie obligacje wynosi po 25 proc.

– W dłuższej perspektywie największe ryzyko dla inwestorów związane jest ze zbyt długo utrzymującą się awersją do ryzyka oraz budowaniem portfeli pod wpływem bieżących wydarzeń, a nie długofalowych trendów, co może uniemożliwić osiągnięcie celów inwestycyjnych – komentuje Borno Janekovic, dyrektor ds. Europy Środkowo-Wschodniej we Franklin Templeton Investments.

Choć nie widać tego po naszych – dość konserwatywnych – preferencjach, jesteśmy największymi optymistami w Europie. 85 proc. inwestorów z Polski określiło swoje oczekiwania jako „optymistyczne" lub „bardzo optymistyczne", w porównaniu z globalnym wynikiem rzędu 80 proc.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy