Opłacalność inwestycji krótkoterminowych, koniec października 2014 r.

Niespełna 1 proc. na lokacie bankowej, przeciętnie trzy razy więcej na obligacjach i osiem razy więcej na dolarach można było zarobić przez ostatnie trzy miesiące. Teraz wyraźnie lepsze są prognozy dla akcji niż obligacji.

Publikacja: 06.11.2014 11:37

W ciągu ostatnich trzech miesięcy akcje na warszawskiej giełdzie zyskały na wartości około 4 proc.

W ciągu ostatnich trzech miesięcy akcje na warszawskiej giełdzie zyskały na wartości około 4 proc.

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski Adam Burakowski

W ciągu ostatnich trzech miesięcy akcje na warszawskiej giełdzie zyskały na wartości około 4 proc. Indeksy nadal bardzo słabo rosną. Wciąż brakuje impulsów, które mogłyby pobudzić popyt na walory.

Od końca lipca zyski przyniosły inwestycje w akcje około 44 proc. spółek notowanych na warszawskim parkiecie. Największy, ponad 100-proc. zysk zapewniła inwestycja w papiery Gant Development. W tym przypadku tak duży wzrost kursu ma jednak podłoże czysto spekulacyjne.

Spółka przeżywa poważne problemy finansowe. Obecnie czeka na uprawomocnienie się orzeczenia o umorzeniu postępowania likwidacyjnego. Wydaje się, że właśnie to było przyczyną tak silnego wzrostu ceny walorów Ganta.

Zupełnie inne podłoże ma ponad 60-proc. zwyżka notowań spółki Global Cosmed, zajmującej się produkcją kosmetyków i chemii gospodarczej. Firma systematycznie poprawia wyniki finansowe i coraz więcej eksportuje. Udział przychodów z eksportu wzrósł do około 46 proc. w pierwszym półroczu 2014 wobec 33 proc. w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Wśród największych firm giełdowych wyróżniły się: LPP, Asseco Poland i PZU. Na ich akcjach można było zarobić od 17 do 20 proc.

W przypadku PZU istotny wpływ na stopę zwrotu z inwestycji miała wypłacona przez spółkę dywidenda. Podwyższyła ona zysk o 7,5 pkt proc.

8,1 proc. przez trzy miesiące wzrosła wartość depozytów dolarowych

W sumie w ciągu ostatnich trzech miesięcy można było zainkasować dywidendy z 25 spółek. Fakt, że spółka hojnie podzieliła się zyskiem z akcjonariuszami, miał duży wpływ na ostateczny wynik inwestycji nie tylko w przypadku PZU, ale również takich firm jak Qumak, PGE i Dębica.

Spośród pięciu debiutantów, którzy pojawili się na warszawskiej giełdzie w ciągu ostatnich trzech miesięcy, najatrakcyjniejsze dla inwestorów okazały się spółki:  Synektik i Termo Rex. Obie przeniosły się z New Connect na rynek główny. Ich akcje zwiększyły wartość o ponad 17 proc.

Giełda reaguje? z wyprzedzeniem

W perspektywie kolejnych trzech miesięcy można być umiarkowanym optymistą. Akcje nie są specjalnie przewartościowane. Gospodarka rozwija się wprawdzie wolniej, ale z prognoz ekonomistów wynika, że już w drugim kwartale przyszłego roku wzrost PKB przekroczy 3 proc. i w kolejnych kwartałach powinno być coraz lepiej.

Giełda z reguły znacznie wyprzedza wydarzenia w gospodarce. Można więc zakładać, że powolny wzrost popytu na akcje zacznie się już niebawem.

Będzie temu sprzyjać również coraz mniejszy potencjał wzrostu na rynku obligacji. Na fali oczekiwań na obniżkę stóp procentowych papiery dłużne mocno zyskały w ciągu ostatnich miesięcy. Na najlepszych seriach można było zarobić nawet ponad 5 proc.

Fed przestaje ?drukować pieniądze

Obecnie jednak pojawiają się głosy (opinie takie wyrażają niektórzy członkowie RPP), że nie ma już przestrzeni do dalszych cięć stóp procentowych. Gdyby tak faktycznie było, na rynku obligacji może dojść do odwrócenia tendencji.

Ważnym wydarzeniem ostatnich dni była też decyzja amerykańskiej Rezerwy Federalnej o zakończeniu drukowania dolarów. Na decyzję tę giełdy zareagowały nerwowo, ale przecież oznacza ona, że amerykańska gospodarka jest w stanie poradzić sobie bez dodatkowej kroplówki.

W dłuższej perspektywie to dobra wiadomość dla giełdowych inwestorów. Jeśli faktycznie wskaźniki gospodarcze nadal będą się poprawiać (już tak się dzieje), niewykluczone, że stopy procentowe w USA wzrosną. To również przemawia za końcem hossy na polskim rynku papierów dłużnych i skłania do bardziej optymistycznego spojrzenia w kierunku akcji.

Oczywiście nie oznacza to, że na obligacjach w krótkim terminie nie da się zarobić. Tyle tylko, że ryzyko jest nieporównywalnie większe i trudno obecnie nazwać taką inwestycję bezpieczną.

Pod koniec roku z reguły wraca temat tzw. rajdu świętego Mikołaja, ale raczej nie powinniśmy przywiązywać do tego większej wagi. Owszem, grudzień na giełdzie statystycznie wygląda nieźle, ale wyższe stopy zwrotu osiągane były np. w marcu czy kwietniu.

Są powody ?do zadowolenia

Jeśli chodzi o fundusze inwestycyjne, pieniądze klientów płynęły głównie do najmniej ryzykownych funduszy pieniężnych, gotówkowych i obligacyjnych. Biorąc pod uwagę dotychczasowe stopy zwrotu, można powiedzieć, że inwestorzy wybierali te fundusze, w których mogli najwięcej zarobić w relacji do ponoszonego ryzyka. W ciągu ostatnich trzech miesięcy przeciętna stopa zwrotu funduszy obligacji przekroczyła 2 proc. Była tylko nieznacznie niższa niż z funduszy akcji czy zrównoważonych. Ogólnie ostatnie trzy miesiące należały do względnie udanych dla inwestujących w fundusze. Prawie trzy czwarte funduszy (bez względu na realizowaną politykę) zanotowało zyski, a ponad połowa zarobiła więcej, niż można było dostać na lokacie bankowej (0,9 proc.).

Jak liczyliśmy opłacalność

Wszystkie inwestycje rozpoczęliśmy 28 lipca 2014 r., a wyniki podsumowaliśmy 28 października.

? Obligacje skarbowe

Wyliczyliśmy stopy zwrotu  z inwestycji we wszystkie serie papierów skarbowych dostępne na giełdzie. Na wykresie przedstawiamy najlepsze serie z poszczególnych typów obligacji. Przyjęliśmy, że przy zakupie i sprzedaży papierów pobierana jest prowizja maklerska.

? Akcje

Wyliczyliśmy zyski (lub straty) z inwestycji w akcje wszystkich spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Założyliśmy, że kupując i sprzedając akcje płacimy prowizję maklerską (1 proc. wartości transakcji). Na wykresie przedstawiamy spółki z WIG20.

? Fundusze inwestycyjne

Wartość inwestycji ustaliliśmy na podstawie wartości aktywów netto funduszu przypadających na jednostkę uczestnictwa.

? Lokaty złotowe w bankach

Przyjęliśmy, że zakładamy w banku lokatę trzymiesięczną. ?Jej oprocentowanie określiliśmy na podstawie średnich stawek ?w 20 największych bankach.

? Waluty

Euro oraz dolary kupowaliśmy, a potem sprzedaliśmy po średniej krajowej cenie kantorowej. Oprocentowanie ustaliliśmy na podstawie średnich stawek w 20 największych bankach.

W ciągu ostatnich trzech miesięcy akcje na warszawskiej giełdzie zyskały na wartości około 4 proc. Indeksy nadal bardzo słabo rosną. Wciąż brakuje impulsów, które mogłyby pobudzić popyt na walory.

Od końca lipca zyski przyniosły inwestycje w akcje około 44 proc. spółek notowanych na warszawskim parkiecie. Największy, ponad 100-proc. zysk zapewniła inwestycja w papiery Gant Development. W tym przypadku tak duży wzrost kursu ma jednak podłoże czysto spekulacyjne.

Pozostało 92% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy