Polski boom na rynku motocykli

Ten rok będzie dla polskiej branży jednośladów rekordowy. Choć jesień tradycyjnie kończy sezon dla motocyklistów, sprzedaż nadal utrzymuje się na poziomach, o jakich przed rokiem dealerzy mogli jedynie pomarzyć.

Publikacja: 15.11.2014 13:57

Polski boom na rynku motocykli

Polski boom na rynku motocykli

Foto: Bloomberg

Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), w październiku zarejestrowano 749 nowych motocykli. To prawie tyle ile w samym szczycie ubiegłorocznego sezonu, czyli w lipcu 2013 roku. To także najlepszy październikowy wynik rejestracji odkąd PZPM monitoruje ten rynek (od 2005 roku). W porównaniu z ubiegłym rokiem wzrost jest imponujący – wobec października 2013 rejestracje wystrzeliły w górę przeszło dwukrotnie. Co prawda, w ujęciu miesięcznym październik wobec września przyniósł 16-procentowy spadek popytu. Jest to jednak sezonowy trend i w tej sytuacji nie powinien nikogo dziwić.

Sprzedaż nowych motocykli liczona od początku roku, czyli za dziesięć miesięcy jest w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłorocznego lepsza o jedną czwartą i przekroczyła 9 tys. maszyn. To o przeszło 2 tys. więcej niż rok wcześniej. - Jest to zarazem najlepszy skumulowany rezultat dziesięciu miesięcy od 2008 roku, kiedy przybyło w takim czasie nieco ponad 10 tys. nowych motocykli – podkreśla PZPM.

Powodem tego boomu jest zmiana przepisów. Nowe regulacje wprowadzone w sierpniu zezwoliły na prowadzenie motocykli o pojemności do 125 cm3 posiadaczom prawa jazdy kategorii B. Wcześniej kierowcy z tą kategorią mogli bez dodatkowych uprawnień jeździć wyłącznie jednośladami z silnikami o pojemności do 50 cm3 i mocy silnika do 4 kW. W praktyce są to miejskie skutery nie przekraczające prędkości 50 km na godzinę. A więc wolne, przez to niezbyt bezpieczne, bo nie oferujące wystarczającego przyspieszenia przy wyprzedzaniu. – Tymczasem 125-ki są niewiele droższe, za to o niebo praktyczniejsze. I bardzo łatwo się je prowadzi – twierdzi szef branżowego miesięcznika MotoRmania, Piotr Surowiec.

Co ciekawe, do tej pory ten rodzaj jednośladów systematycznie tracił na rzecz maszyn z wielkimi silnikami. Zagarniały one przeszło jedną trzecią całego rynku. Ale po zmianie przepisów to właśnie 125-tki najbardziej nęcą klientów. I choć nowe zasady weszły w życie dopiero 24 sierpnia, to już w lipcu 125-tki stanowiły połowę całej sprzedaży nowych motocykli w Polsce.

Najpopularniejszą marką motocyklową licząc od początku roku pozostaje Romet Motors ( 1595 sprzedanych sztuk, wzrost o 45,4 proc. r/r). Ta polska firma ma blisko 18-procentowy udział w rynku, o 2 pkt. procentowe większy niż przed rokiem. Następna jest Yamaha (1154 szt., wzrost o 79,5 proc.), której udział w rynku wynosi 12,7 proc. Ten skok w górę to rezultat wprowadzenie do sprzedaży atrakcyjnych modeli właśnie w pojemnościach 125 cm. – To m.in., stylowy i wysmakowany model Majesty S oraz Tricity, czyli łatwiejszy w prowadzeniu trójkołowiec – mówi manager marketingu w Yamaha Motor Polska, Joanna Kazanecka. Trzecią pozycję ze sprzedażą 907 szt. zajmuje BMW, a na czwartym miejscu znalazła się Honda.

Jak podkreślają analitycy PZPM, wysoki popyt na 125-tki nadal się utrzymuje. W październiku zarejestrowano 476 nowych motocykli z silnikami do 125 cm3. Było to ponad 5.5 razy więcej niż rok wcześniej. Od początku roku przybyło ich 3580 sztuk. Jest to ponad dwa razy więcej niż w analogicznym czasie przed rokiem. Ich udział w całym rynku urósł do prawie 40 proc. z 25 proc. rok temu. Na drugim miejscu znajdują się motocykle najcięższe z silnikami o pojemnościach przekraczających 750 cm3. Od początku roku zarejestrowano 2623 sztuk, co stanowi 29 proc. całego rynku.

Jako jedyne zmniejszyły w porównaniu z ubiegłym rokiem sprzedaż motocykle z silnikami o pojemności od 500 do 750 cm3. Zarejestrowano ich 1205, co stanowi spadek o 12,7 proc. Po dziesięciu miesiącach mają one 13,3-procentowy udział w rynku.

Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), w październiku zarejestrowano 749 nowych motocykli. To prawie tyle ile w samym szczycie ubiegłorocznego sezonu, czyli w lipcu 2013 roku. To także najlepszy październikowy wynik rejestracji odkąd PZPM monitoruje ten rynek (od 2005 roku). W porównaniu z ubiegłym rokiem wzrost jest imponujący – wobec października 2013 rejestracje wystrzeliły w górę przeszło dwukrotnie. Co prawda, w ujęciu miesięcznym październik wobec września przyniósł 16-procentowy spadek popytu. Jest to jednak sezonowy trend i w tej sytuacji nie powinien nikogo dziwić.

Pozostało 84% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy