Reklama

Mizerne odsetki. Ale może być gorzej

Powrót inflacji plus niskie stopy to bardzo niekorzystny scenariusz.

Publikacja: 08.10.2015 22:00

Oceniając opłacalność nie sugerujmy się bieżącym wskaźnikiem inflacji

Foto: Rzeczpospolita

Narzekania na niezwykle niskie oprocentowanie lokat bankowych oraz obligacji skarbowych są jak najbardziej zrozumiałe i słuszne. Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku średnia stawka, według wyliczeń NBP, wynosiła 2,5 proc., a teraz sięga zaledwie 1,9 proc. W ciągu 12 miesięcy obniżyła się więc aż o jedną czwartą. A przypomnijmy, że jesienią 2012 r. wynosiła niemal 5 proc.

Korzystając z obecnej uśrednionej oferty bankowej, z ulokowanego 1 tys. zł po roku otrzymamy 15,4 zł (po uwzględnieniu podatku). A przecież to wartość średnia. Na rynku są co prawda lepsze oferty (ok. 3 proc.), ale z reguły dotyczą okresu nie dłuższego niż trzy miesiące, są adresowane do nowych klientów, wielkość wkładu jest ograniczona, a czasem dodatkowo wymagane jest skorzystanie z innych produktów banku.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Ekonomia
Polskie MŚP ciągle z potencjałem
Ekonomia
Open source wspiera profesjonalistów medycznych
Ekonomia
Kredyty gotówkowe a budżet domowy. Jak efektywnie nimi zarządzać?
Ekonomia
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Ekonomia
Nowa era turystyki – kiedy dane pomagają tworzyć lepsze doświadczenia
Reklama
Reklama