Portugalia, Irlandia, Włochy, Grecja i Hiszpania - to zdaniem Marca Fabera, znanego komentatora rynków finansowych, państwa, które już wkrótce będą miały bardzo poważne kłopoty ze spłacaniem odsetek swojego zadłużenia.
- Inwestorzy mogą się spodziewać, że wierzytelności z tytułu odsetek, będą rosnąć wśród państw eurolandu - powiedział Faber. Marc Faber, który jest wydawcą raportu ekonomicznego Gloom, Boom & Doom twierdzi, że problemy w płatnościach zagrożonych państw pojawią się prawdopodobnie w ciągu dwóch lat i mogą w następstwie pogrążyć unijną walutę.
[srodtytul]Koszty zabezpieczeń rosną[/srodtytul]
Indeks europejskich papierów skarbowych wzrósł do ponad 301 pkt, najwyższego poziomu od wprowadzenia wspólnej waluty w 1999 roku. Koszty zabezpieczenia przed wzrostem greckiego długu również wybiły w górę osiągając rekordowy pułap - wynika z danych CMA DataVision, agencji zajmującej się wycenianiem ryzyka kredytowego. Ceny kontraktów na zadłużenie Grecji wzrosły o 3,5 pkt bazowego sięgając 353,3 pkt, co oznacza, że ubezpieczenie greckiego długu o wartości 10 mln dolarów na pięć lat, kosztuje już 353,5 tys. dol.
- Europejski Bank Centralny, mając do wyboru wywarcie nacisku na grecki rząd lub złagodzić napięcie na rynku obligacji, definitywnie wybrał tą pierwszą opcję - stwierdził Laurent Bilke, były ekonomista EBC, a obecnie pracownik londyńskiego oddziału Nomura PLC.