Inwestorzy postanowili odpocząć po tym, jak w ostatnich dniach indeksy wyznaczyły nowe rekordy. Wczoraj na większości giełd, w tym i na warszawskiej, dominowały spadki.
O ile jednak na świecie skala przeceny nie była duża, o tyle w Warszawie sięgała w ciągu dnia 1 proc. Prawdopodobnie wynikało to z faktu, że ostatnio GPW wyróżniała się in plus na tle innych giełd.
Na razie nie widać jednak większych powodów do niepokoju. Poziom obrotów wskazuje, że większość graczy nie akceptuje niższych cen. Wczoraj wprawdzie właściciela zmieniły akcje za przeszło 1,6 mld zł, ale był to efekt większej aktywności w ostatniej fazie sesji, gdy zaczęto nieśmiało podkupywać przecenione akcje. W rezultacie WIG20 odrobił część strat z dnia i ostatecznie podliczono go o 0,5 proc. niżej niż we wtorek.
Liderem zwyżek wśród dużych firm były akcje TVN i CEZ, gorzej natomiast poradziły sobie spółki związane z branżą budowlaną – Cersanit i Polimex.
Nieco mocniej spadły akcje mniejszych firm. Tu straty przekroczyły średnio 0,8 proc.