Województwo lubelskie jest dziesiątym województwem w Polsce pod względem wartości regionalnego PKB i 16. pod względem PKB na głowę mieszkańca. Udział województwa w krajowym PKB w 2005 r. wyniósł 3,9 proc., o 0,2 proc. mniej niż w 2000 r. Oznacza to, że tempo wzrostu gospodarczego województwa w latach 2000 – 2005 było niższe od średniej krajowej. Wartość dodana brutto przypadająca na jednego pracującego – przedstawiająca społeczną wydajność pracy – była w 2005 r. niższa o 31,6 proc. Stawia to region na 16. pozycji w Polsce, a wynika z dużego znaczenia rolnictwa na tym terenie.Sektorowa struktura wytwarzania PKB (wartości dodanej brutto) w regionie jest typowa dla województw mocno związanych z rolnictwem i słabiej rozwiniętych gospodarczo. Udział przemysłu w regionalnym PKB jest niższy niż średnio w kraju (18,7 proc. wobec 23,9 proc.), a udział rolnictwa wyższy (7,4 proc. wobec 4,5 proc.). Udział usług nierynkowych (służba zdrowia, szkolnictwo) jest najwyższy w kraju (20,7 proc.), co wynika z niedostatecznego rozwoju innych dziedzin działalności gospodarczej. Usługi rynkowe (transport, handel, turystyka, obsługa nieruchomości, usługi dla biznesu itd.) stanowią 47,5 proc. regionalnego PKB, co jest stosunkowo dobrym rezultatem; region znajduje się co prawda poniżej średniej krajowej, ale sytuacja w tej dziedzinie jest podobna jak w większości województw.Taka struktura wytwarzania dochodu narodowego nie jest korzystna, bowiem sektor usług nierynkowych stanowi zbyt duże obciążenie dla pozostałych.
[srodtytul]Jedenaste miejsce[/srodtytul]
IBnGR przeprowadził analizę rozwoju województw na podstawie danych z lat 1999 – 2004 („Sukces rozwojowy polskich województw”, IBnGR, Gdańsk 2006). Porównaliśmy pięć aspektów rozwoju: dynamikę gospodarki, infrastrukturę techniczną, jakość kapitału ludzkiego, warunki życia oraz funkcjonowanie samorządów. Syntetyczna ocena sukcesu rozwojowego stanowi wypadkową zmian w tych pięciu kategoriach.Pod względem sukcesu rozwojowego Lubelskie znalazło się na 11. pozycji wśród pozostałych regionów Polski. Na tę niską lokatę wpływało przede wszystkim słabe tempo poprawy działania samorządów oraz warunków życia. Nie najlepsze wyniki dotyczące funkcjonowania samorządów były efektem spadku udziału dochodów własnych w dochodach samorządowych ogółem oraz ponadprzeciętnego wzrostu wydatków z budżetów gmin na administrację publiczną. Niska lokata w kategorii warunków życia wynikała z obniżenia wydatków na rekreację i kulturę, pogorszenia warunków mieszkaniowych i infrastruktury szkolnictwa.Lubelskie charakteryzowało się przy tym dynamiką infrastruktury technicznej na poziomie zbliżonym do przeciętnej krajowej oraz stosunkowo wysoką dynamiką kapitału ludzkiego. W badanym okresie dosyć szybko rosła wydajność pracy.
[srodtytul]Niskie nakłady inwestycyjne[/srodtytul]
W województwie lubelskim jest większy potencjał rozwojowy, niż wskazywałby na to poziom ogólnego rozwoju i zamożności. Jeden z najsłabiej rozwiniętych gospodarczo regionów Polski wykazuje się stosunkowo wysoką relacją nakładów na działalność badawczo–rozwojową do regionalnego PKB (0,46 proc. w 2004 roku wobec 0,56 proc. w całym kraju). Taki rezultat plasuje województwo na piątym miejscu w kraju.Wykorzystanie potencjału rozwojowego osłabia mniejsza od średniej ogólnopolskiej liczba zarejestrowanych podmiotów gospodarczych na 10 tys. mieszkańców (684 wobec 948). Odsetek studentów szkół wyższych znajduje się nieco poniżej wskaźnika krajowego (478 wobec 506), przez co możliwość zasilania regionu w kwalifikowane kadry jest stosunkowo duża.W 2005 r. wysokość nakładów inwestycyjnych na jednego mieszkańca wyniosła zaledwie 1992 zł wobec 3434 zł średnio w Polsce. Tak niski wskaźnik inwestowania stanowi zagrożenie dla kontynuacji wzrostu w kolejnych latach i świadczy o słabym wykorzystywaniu potencjału rozwojowego.Prawie jedna trzecia (30 proc.) produkcji sprzedanej wytwarzana jest w sektorze publicznym; jest to jeden z najwyższych wskaźników w Polsce. Struktura przychodów przemysłu przetwórczego odbiega nieco od sytuacji w innych regionach. Przemysł ten specjalizuje się w produkcji artykułów spożywczych i napojów, co jest konsekwencją dużego znaczenia rolnictwa w gospodarce regionu. Udział tej gałęzi w produkcji sprzedanej przemysłu w 2005 r. wyniósł 29 proc. przy 17,2 proc. średnio w kraju.Drugą największą gałęzią przemysłu przetwórczego w regionie jest produkcja mebli (jej udział w produkcji sprzedanej jest ponaddwukrotnie większy niż w kraju), a trzecią – maszyn i urządzeń (6,7 wobec 5,4 proc. w kraju). Znacznie poniżej średniej krajowej reprezentowane są takie dziedziny, jak przemysł wydawniczy i poligraficzny (0,9 wobec 2,9 proc. w kraju), produkcja maszyn i aparatury elektrycznej (0,6 wobec 3,1) oraz produkcja samochodów (1,5 wobec 8,7 proc.).
Taka struktura produkcji przemysłowej wynika z dostępności lokalnych surowców i rozwijanych przez lata zdolności wytwórczych. Gałęzie przemysłu, które są słabo reprezentowane w regionie, mają duży potencjał rozwojowy dzięki słabej konkurencji lokalnej, z tym że konieczna jest sprzedaż wyrobów w innych regionach.