Zmieni się formuła rent

Renty obliczane będą podobnie jak emerytury. Przyszli renciści będą mogli pracować bez ograniczeń, bez obawy, że stracą swoje świadczenie

Publikacja: 12.02.2008 01:16

Zmieni się formuła rent

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Ministerstwo Pracy przedstawiło projekt zmian w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Proponuje w nim zmianę formuły obliczania rent inwalidzkich. Resort chce, żeby świadczenia osób urodzonych po 1948 roku były liczone podobnie jak emerytury – czyli zależnie od tego, jakiej wysokości były składki odprowadzane przez daną osobę na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Im dłużej się pracowało i więcej zarabiało przed chorobą, tym wyższa będzie renta. W obecnie funkcjonującym systemie takiej zależności nie ma.

Dodatkowo ministerstwo proponuje zniesienie wszystkich ograniczeń związanych z pracą inwalidów. Oznacza to, że bez względu na to, ile będą zarabiali, nadal będą mogli otrzymywać świadczenie.

Obie propozycje budzą wątpliwości, choć większość obiekcji specjalistów związana jest ze zmianą sposobu liczenia rent inwalidzkich. Wysokość świadczenia dla osoby niezdolnej do pracy w wyniku choroby będzie ustalana w kilku etapach. Najpierw zostanie obliczone, ile dana osoba zebrała dotąd składek emerytalnych, czyli jaką kwotę ma zapisaną na swoim koncie w ZUS oraz jak wysoki ma kapitał początkowy. Jeśli jest członkiem OFE, to dodatkowo zostanie obliczona część, która została do niego przekazana. Tak policzony kapitał rentowy ma zostać podzielony przez lata pracy po to, by znana była średnia składka. Ta składka ma być następnie pomnożona przez tyle miesięcy, ile zostało osobie starającej się o świadczenie do osiągnięcia 30 lat pracy. Dopiero tak policzony kapitał rentowy dzielono by przez GUS-owski wskaźnik mówiący, ile miesięcy życia ma jeszcze przed sobą osoba w wieku 60 lat. W rezultacie otrzymamy wysokość renty z tytułu całkowitej niepełnosprawności.

Agnieszka Chłoń-Domińczak, wiceminister pracy odpowiedzialna za ubezpieczenia społeczne, przekonuje, że nowa formuła została opracowana po to, by cały system ubezpieczeń był logiczny. – Wysokość świadczeń musi być związana z wysokością składek – przekonuje.

Resort szacuje, że zmiana ta w kilkuletniej perspektywie da kilkumiliardowe oszczędności w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.Projekt przewiduje dopłaty budżetu państwa do najniższych świadczeń. Teraz dostaje je około 270 tysięcy z ponad 1,4 mln rencistów. – Właśnie tego się obawiamy – że renty będą tak niskie jak świadczenia minimalne – przyznaje Wiesława Taranowska, wiceszefowa OPZZ. – Nie zgadzamy się na to.

Ale jej i Zbigniewowi Kruszyńskiemu z NSZZ „S” podoba się pomysł, by renciści mogli pracować bez ograniczeń. Podobnie myśli Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan: – Gdy większość ludzi ucieka z rynku pracy, każda zachęta, by zostali, jest dobra.

Nowa formuła obliczania rent rodzi pytania wśród ekonomistów. Irena Wójcicka z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową przyznaje: – Taki pomysł rozwiązuje mały problem związany z finansowaniem ubezpieczeń społecznych: ogranicza wydatki na renty. Nie rozwiązuje natomiast podstawowego: niskiej aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych i na rentach.

Aleksandra Wiktorow, była prezes ZUS, mówi natomiast: – Nigdzie w świecie nie jest tak, że rencista może otrzymywać świadczenie i pracować bez ograniczeń.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.fandrejewska@rp.pl

W sytuacji, gdy prawie połowa dorosłych Polaków w ogóle nie pracuje, choćby mogła, utrzymywanie jakichkolwiek ograniczeń dotyczących pracy jest złe. I dlatego pomysł, by osoby, którym przyznano rentę inwalidzką, mogły pracować bez ograniczeń i bez obawy, że zostanie im cofnięta, uważam za słuszny. Ale zastanawiam się, czy ta osoba sama nie powinna zrezygnować ze świadczenia. Przecież jeśli występuje o zaświadczenie, że jest niezdolna do pracy, i je otrzymuje, to ma na to odpowiednie argumenty. Jeżeli więc decyduje się na pracę, to znaczy, że argumenty te nie są zbyt mocne.

Ministerstwo Pracy przedstawiło projekt zmian w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Proponuje w nim zmianę formuły obliczania rent inwalidzkich. Resort chce, żeby świadczenia osób urodzonych po 1948 roku były liczone podobnie jak emerytury – czyli zależnie od tego, jakiej wysokości były składki odprowadzane przez daną osobę na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Im dłużej się pracowało i więcej zarabiało przed chorobą, tym wyższa będzie renta. W obecnie funkcjonującym systemie takiej zależności nie ma.

Pozostało 86% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy