W ubiegłym tygodniu bardzo dobrze radził sobie indeks największych polskich spółek WIG20, który zanotował ponad 3-procentowy wzrost. Warszawski parkiet był jednym z mocniejszych rynków w Europie. Indeks naszych południowych sąsiadów PX50 wzrósł w tym czasie o niespełna procent.
Spadały natomiast rosyjskie indeksy. RTS podczas ostatnich pięciu sesji stracił 0,5 proc., po ponad 8 proc. spadku w poprzednim tygodniu. Inwestorzy sprzedają akcje rosyjskich firm w obawie przed działaniami rządu.
W ostatnich dniach premier Rosji Władimir Putin zapowiedział, że rząd może użyć niekonwencjonalnych metod do rozwiązania problemów gospodarczych. W odpowiedzi na te słowa bank inwestycyjny JP Morgan obniżył rekomendacje dla rosyjskich akcji.
Podobnie jak RTS zachował się brazylijski indeks Bovespa. Akcje traciły po wypowiedzi przedstawicieli banku centralnego Brazylii, którzy stwierdzili, że ze względu na rosnącą inflację w przyszłym roku konieczne mogą być podwyżki stóp procentowych.
Traciły również indeksy chińskie. Przyczyną spadków Shanghai Composite jest załamanie się eksportu chińskich towarów do Stanów Zjednoczonych, co odbija się na wynikach azjatyckich producentów i wycenach ich akcji. Na niewielkim plusie tydzień udało się zakończyć giełdzie w Hongkongu (0,5 proc.).