Czego brakuje w reklamach

Publikacja: 04.09.2008 02:13

Lokata na 10, 16 lub nawet 20 proc. Tak niejednokrotnie podawane jest w reklamach. Po przestudiowaniu warunków okazuje się jednak, że tak korzystnie oprocentowana jest tylko część środków, wysoka stawka obowiązuje wyłącznie w ostatnim miesiącu albo będzie zastosowana jedynie wtedy, gdy wybrany indeks giełdowy będzie szybko rósł. Niestety, tych informacji brakuje w przekazie reklamowym.

Stosowanie tego typu sztuczek chce wytępić Komisja Nadzoru Finansowego (KNF), która w ubiegłym roku dość skutecznie walczyła z nierzetelnymi reklamami funduszy inwestycyjnych. Jesienią ma być gotowy projekt kodeksu dobrych praktyk reklamowych, do którego banki będą się musiały dostosować. Reklamy będą musiały być tworzone tak, by wskazując zalety produktu, jednocześnie nie wprowadzały klientów w błąd.

Jakie praktyki Komisja Nadzoru Finansowego piętnuje?

- Podawanie warunków oferty bez wyjaśnienia, do jakiej grupy klientów jest ona kierowana.

- Prezentowanie jako darmowych kont, które są prowadzone bez miesięcznej opłaty tylko po spełnieniu dodatkowego warunku, np. wtedy, gdy klient systematycznie zasila konto. Dotyczy to także komunikatów o bezpłatnym dostępie do rachunku przez Internet.

- Chwalenie się brakiem opłat za korzystanie z bankomatów, choć dotyczy to wyłącznie urządzeń należących do wybranych sieci.

- Informowanie o wysokim oprocentowaniu produktu oszczędnościowego bez dodania ostrzeżenia, że taką stawkę można otrzymać dopiero po zdeponowaniu środków na kilka lat albo że atrakcyjna stawka obowiązuje tylko przez część okresu, na jaki została zawarta umowa.

- Sugerowanie w reklamach produktów hybrydowych, że wszystkie inwestowane środki są wysoko oprocentowane, podczas gdy w rzeczywistości taka stawka dotyczy tylko jednego z elementów składowych takiego produktu. Komisja napiętnowała też PKO BP za emisję reklamy produktu Gwarantowany Zysk i nakazała jej wycofanie. Zdaniem nadzorcy treść i forma komunikatu mogły sugerować, że produkt jest typową lokatą bankową, gdy w rzeczywistości było to grupowe ubezpieczenie na życie. Zdaniem KNF tak skonstruowana reklama mogła skłonić klientów do decyzji, których nie podjęliby, gdyby znali wszystkie cechy produktu.

[ramka][b]Paweł Majtkowski - analityk produktów finansowych w firmie Expander[/b]

Przeanalizowaliśmy kilka reklam, które obecnie ukazują się w mediach, i nie znaleźliśmy w nich treści wprowadzających w błąd. Wygląda na to, że banki poważnie potraktowały uwagi KNF. Trzeba jednak pamiętać, że w wakacje banki nie reklamują się zbyt intensywnie. Prawdziwy test nastąpi we wrześniu, gdy ruszy wiele nowych kampanii. Poza tym o niejasny przekaz najłatwiej jest w przypadku produktów, które łączą lokatę bankową z inwestycją w fundusze. Obecnie zagrożenie takimi działaniami zmalało. Sytuacja na giełdzie spowodowała, że wyniki funduszy są kiepskie, dlatego nie ma sensu mocno promować produktów bankowo-funduszowych. Większy nacisk kładziony jest na reklamowanie lokat, a tu punktów, w których można wprowadzić klienta w błąd, jest znacznie mniej.[/ramka]

Lokata na 10, 16 lub nawet 20 proc. Tak niejednokrotnie podawane jest w reklamach. Po przestudiowaniu warunków okazuje się jednak, że tak korzystnie oprocentowana jest tylko część środków, wysoka stawka obowiązuje wyłącznie w ostatnim miesiącu albo będzie zastosowana jedynie wtedy, gdy wybrany indeks giełdowy będzie szybko rósł. Niestety, tych informacji brakuje w przekazie reklamowym.

Stosowanie tego typu sztuczek chce wytępić Komisja Nadzoru Finansowego (KNF), która w ubiegłym roku dość skutecznie walczyła z nierzetelnymi reklamami funduszy inwestycyjnych. Jesienią ma być gotowy projekt kodeksu dobrych praktyk reklamowych, do którego banki będą się musiały dostosować. Reklamy będą musiały być tworzone tak, by wskazując zalety produktu, jednocześnie nie wprowadzały klientów w błąd.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy