Dla młodych z innowacyjnym pomysłem

Akademickie inkubatory przedsiębiorczości. Przy polskich uczelniach działa już 620 firm. Na prowadzenie biura wydają trochę ponad 200 zł miesięcznie, bo tyle kosztują ich usługi świadczone przez inkubator

Publikacja: 25.09.2008 08:48

Porównanie kosztów

Porównanie kosztów

Foto: Rzeczpospolita

– Firmę można założyć nawet w ciągu kilku godzin w jednym z 31 inkubatorów działających w całym kraju – mówi Justyna Gaj, dyrektor centrum prasowego akademickich inkubatorów przedsiębiorczości (AIP).

Najważniejszy jest innowacyjny pomysł. Warunkiem jest także nieukończenie 30. roku życia. Poza tym regulamin zastrzega, że pierwszeństwo mają studenci uczelni, przy której działa dany inkubator. Istotna, chociaż nie kluczowa, jest umiejętność napisania biznesplanu i opracowania strategii.

Zacząć trzeba od wypełnienia wniosku znajdującego się na stronie www.inkubatory.pl. O udzieleniu pomocy decyduje dyrektor danego inkubatora. Bierze pod uwagę innowacyjność projektu, profesjonalne podejście i szanse na zyski z przedsięwzięcia.

– W początkowym stadium nasza rola sprowadza się do wypracowania rozwiązań, które pozwolą zamienić ideę w strategię działania na rynku – tłumaczy Piotr Góralczyk, dyrektor Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości przy Uniwersytecie Warszawskim. – Często się zdarza, że rozmowa w biurze AIP to dla potencjalnego beneficjenta kubeł zimnej wody. Wiele pomysłów jest mało oryginalnych, nie ma w nich żadnej wartości dodanej, podobne podmioty już działają.

Spośród 30 firm, które próbowały swoich sił w inkubatorze Uniwersytetu Warszawskiego, tylko pięć rozpoczęło działalność gospodarczą i funkcjonuje na rynku. Tak więc inkubator nie daje gwarancji, że odniesie się rynkowy sukces.

– Z moich obserwacji wynika, że w chwili startu bardzo ważny jest oryginalny pomysł. Poza tym liczą się pracowitość i konsekwencja. Niektórzy błędnie sądzą, że inkubatory wykonają za nich większość roboty. Właśnie dlatego nie dają sobie rady – tłumaczy Maciej Szczechura, wiceprezes Euro Banku, mecenasa inkubatorów.

Wśród pomysłów, które wypaliły, są np.,wspinaczka przemysłowa; digitalizacja map papierowych i opracowanie analiz geomarketingowych; ubranka, biżuteria i akcesoria dla psów; internetowe portale tematyczne.– W naszym przypadku inkubator był iskrą, która pozwoliła rozpocząć działanie. Kiedy pojawiły się pierwsze zlecenia, interes zaczął się rozwijać. Obecnie doskonalimy się i nieustannie szukamy nowych możliwości rozwoju – mówi Krzysztof Wronka, IT menedżer agencji interaktywnej Berry Project oferującej usługi tworzenia identyfikacji dla firm z otoczenia Internetu.

Obecnie w biurach akademickich inkubatorów przedsiębiorczości w całym kraju zatrudnionych jest około 70 osób. Działalność biur finansowana jest z trzech źródeł: z opłat beneficjentów (200 zł miesięcznie od każdej firmy), z realizacji projektów komercyjnych oraz projektów unijnych.

Inkubatory, jako ośrodki promujące innowacyjność i najlepsze praktyki, mają ważną rolę do odegrania. Uczą i wspierają, aby młoda firma w jak najkrótszym czasie mogła rozpocząć samodzielne funkcjonowanie. W Polsce odnajduję wszystkie czynniki, które pozwalają na osiągnięcie sukcesu: młodzi ludzie, duch przedsiębiorczości, wysoki poziom edukacji i duża determinacja. Istotne jest jednak, by inkubatory były przede wszystkim instytucją wspierającą. Nie mogą brać firm pod szklany klosz, chronić ich przed realiami bezwzględnego świata biznesu, gdzie codziennie trzeba podejmować trudne decyzje.

Akademickie inkubatory przedsiębiorczości umożliwiają założenie własnej działalności gospodarczej. Młody przedsiębiorca wnosi stałą opłatę miesięczną w wysokości 200 zł netto (jeśli przedsięwzięcie jest prowadzone przez więcej niż jedną osobę, płaci się dodatkowo 50 zł netto za każdą). W ramach tej opłaty oferowany jest lokal, pomoc oraz usługi niezbędne przy prowadzeniu biznesu.

źródło: AIP

Przy akademickich inkubatorach przedsiębiorczości działa fundusz inwestycyjny typu seed capital. Wspiera on finansowo nowe przedsięwzięcia gospodarcze. Aby rozpocząć z nim współpracę, należy pobrać ze strony funduszu formularz, wypełnić go i odesłać na adres inwestycje@aipseedcapital.pl; można także przesłać skrót biznesplanu przedsięwzięcia. Projekt zostanie oceniony przez analityków funduszu. Ostateczna decyzja należy do jego twórcy Tada Witkowicza. Dofinansowanie może wynosić od 50 do 400 tys. zł. W zamian fundusz dostaje udział w przyszłych zyskach firmy. Szczegóły w tej sprawie ustalane są w drodze negocjacji.

Jarosław Anusz

– Firmę można założyć nawet w ciągu kilku godzin w jednym z 31 inkubatorów działających w całym kraju – mówi Justyna Gaj, dyrektor centrum prasowego akademickich inkubatorów przedsiębiorczości (AIP).

Najważniejszy jest innowacyjny pomysł. Warunkiem jest także nieukończenie 30. roku życia. Poza tym regulamin zastrzega, że pierwszeństwo mają studenci uczelni, przy której działa dany inkubator. Istotna, chociaż nie kluczowa, jest umiejętność napisania biznesplanu i opracowania strategii.

Pozostało 88% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy