Po finalizacji rozmów Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Islandii zakończonych pożyczką w wysokości 2,1 mld dol., kolejny kraj skorzysta z pomocy funduszu. Ukraina otrzyma 16,5 mld dol. pożyczki udzielonej na 24 miesiące. Jednocześnie MFW zapowiedział, że w ciągu kilku dni zaoferuje pomoc Węgrom – kolejnemu krajowi dotkniętemu przez globalny kryzys finansowy.
„Dla wszystkich krajów wschodzących z regionu Europy Środkowej jest to dobra wiadomość, bo zmniejsza ryzyko dotknięcia innych krajów efektem zarażenia” – napisał Martin Blum, ekonomista UniCredit w komentarzu do decyzji MFW.
To właśnie efekt tzw. zarażenia problemami Ukrainy czy Węgier innych krajów naszego regionu był powodem znacznego osłabienia złotego w ostatnich tygodniach i odpływu środków z giełd. Ukraina, zgadzając się na pożyczkę, jednocześnie zobowiązała się do zrównoważenia budżetu, a także do przyjęcia przez parlament pakietu reform dla systemu bankowego.
Gospodarka Ukrainy jest w bardzo trudnej sytuacji. Kryzys finansowy uderzył w tamtejsze banki, dodatkowo spadający na świecie popyt na stal, która jest głównym towarem eksportowym Ukrainy, przyczynił się do zwiększenia deficytu handlowego, co doprowadziło do znacznego osłabienia hrywny.
W ostatnich tygodniach tamtejszy bank centralny wykorzystał 3 mld dol. z rezerw walutowych, by bronić ukraińskiej waluty. Od ponad trzech tygodni MFW bada także sytuację na Węgrzech. Choć tamtejsze władze wielokrotnie podkreślały, że pomoc funduszu to ostateczność, to jednak raczej do niej dojdzie, co w opinii ekonomistów powinno poprawić nastroje w regionie. – Możliwe, że w pomoc dla Węgier będą musiały się zaangażować Unia Europejska czy Europejski Bank Centralny – mówi „Rz” osoba znająca kulisy sprawy w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Wszystko z powodu skali pomocy, jaka potrzebna jest Węgrom. Problem węgierskiego systemu finansowego to duża ekspozycja na zadłużenie zagraniczne, które przekracza 90 proc. PKB. Zdaniem ekonomistów pomoc MFW dla Węgier może wyraźnie przekroczyć 10 mld dol. Najbardziej prawdopodobnymi kandydatami do otrzymania pomocowy są też Rumunia i Bułgaria oraz kolejno Litwa, Łotwa i Estonia.