Dramatyczne załamanie japońskiej gospodarki

W pierwszym kwartale tego roku druga co do wielkości gospodarka świata może się skurczyć nawet o 5 proc. Tak źle w Japonii nie było od czasów wojny

Publikacja: 17.02.2009 03:35

Protesty zwolnionych w Japonii pracowników

Protesty zwolnionych w Japonii pracowników

Foto: AFP

Dane za ostatni kwartał ubiegłego roku są dużo gorsze od oczekiwanych. W porównaniu z IV kw. 2007 r. produkt krajowy brutto Japonii zmniejszył się aż o 4,6 proc. W odniesieniu do trzeciego kwartału 2008 r. spadł o 3,3 proc., a w ujęciu annualizowanym (czyli liczonym jako czterokrotność kwartalnej zmiany) spadek wyniósł 12,7 proc. To najgorsze dane od 35 lat. Pojawiają się głosy, że rząd zapłaci za obecną sytuację wysoką cenę – może nawet zostać zmuszony do dymisji.

[wyimek]5 procent nawet o tyle według Japan Research Institute może się skurczyć PKB japońskiej gospodarki w I kw. 2009 r.[/wyimek]

Japończycy mają świadomość, że jest bardzo źle. – To najgorszy kryzys od czasu zakończenia wojny – mówi minister ds. polityki gospodarczej i fiskalnej tego kraju Koru Yosano. Podkreśla jednocześnie, że jego kraj nie będzie w stanie sam się uporać z recesją. – Gospodarka nie zna granic. Nasza ruszy z miejsca, kiedy uczynią to gospodarki innych krajów – stwierdził minister, dodając, że gospodarka japońska, której wzrost zależy w dużym stopniu od eksportu samochodów, maszyn i elektroniki, została „dosłownie spustoszona”. W ostatnim kwartale ubiegłego roku eksport Japonii spadł o prawie 14 procent.

Aleksandra Świątkowska, ekonomistka PKO BP, zauważa, że o tym, jak duże znaczenie dla ekonomii Japonii ma eksport, świadczy fakt, że z 3,3 proc., o jakie zmniejszył się PKB, aż 3 punkty procentowe dotyczą handlu zagranicznego. – Tylko za około 0,3 proc. odpowiada niższy popyt krajowy, głównie inwestycyjny, przy bardziej stabilnej dynamice konsumpcji – mówi ekonomistka.

Ograniczenie inwestycji – w ostatnich trzech miesiącach 2008 r. zmniejszyły się one o 5,3 procent w rozliczeniu kwartał do kwartału – to skutek kurczenia się rynków zbytu. Produkcja przemysłowa w porównaniu do listopada spadła o prawie 21 proc., a rok do roku o 9,8 proc.

– Biorąc pod uwagę, że rynek pracy reaguje z opóźnieniem, po złych danych dotyczących spadku produkcji można się spodziewać, że w Japonii, tak jak we wszystkich krajach dotkniętych globalnym kryzysem, będziemy wkrótce mieli do czynienia ze wzrostem liczby ludzi bez pracy – komentuje Aleksandra Świątkowska.

Dane za ostatni kwartał ubiegłego roku są dużo gorsze od oczekiwanych. W porównaniu z IV kw. 2007 r. produkt krajowy brutto Japonii zmniejszył się aż o 4,6 proc. W odniesieniu do trzeciego kwartału 2008 r. spadł o 3,3 proc., a w ujęciu annualizowanym (czyli liczonym jako czterokrotność kwartalnej zmiany) spadek wyniósł 12,7 proc. To najgorsze dane od 35 lat. Pojawiają się głosy, że rząd zapłaci za obecną sytuację wysoką cenę – może nawet zostać zmuszony do dymisji.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy