Rosja grozi Ukrainie: nie zapłacicie, to zaboli

Prezydent Rosji ostrzega Kijów przed zwłoką w opłatach za gaz i przypomina o zakręconym kurku na początku stycznia

Publikacja: 02.03.2009 01:12

Rosja grozi Ukrainie: nie zapłacicie, to zaboli

Foto: AFP

Jeśli Ukraina nie rozliczy się z Gazpromem w należytym terminie, Rosja zażąda płacenia z góry za surowiec dostarczany w następnych miesiącach – powiedział Dmitrij Miedwiediew w wywiadzie dla hiszpańskich mediów cytowanym przez rosyjską agencję ITAR-TASS.

Zadłużenie Kijowa wobec Gazpromu za gaz zakupiony w lutym sięga 400 mln dol. Na konto rosyjskiego koncernu kwota powinna trafić do 7 marca. – Nie chcemy powrotu do starego scenariusza. Jeśli jednak Ukraina odmówi płacenia, będziemy zmuszeni coś przedsięwziąć – ostrzegł Miedwiediew, nawiązując do wstrzymania dostaw do tego kraju 1 stycznia.

– Ostrzeżenia rosyjskiego prezydenta są przedwczesne. Spółka Naftogaz zapłaci za gaz w terminie. W każdej chwili może skorzystać z rezerwy budżetowej, którą rząd przewidział na jej wsparcie – mówi „Rz” Ołeksandr Hudyma, doradca premier Julii Tymoszenko ds. bezpieczeństwa energetycznego. – Narodowy Bank Ukrainy (NBU) zgodził się także udzielić Naftogazowi kredytów walutowych na spłatę zobowiązań wobec Gazpromu.

[wyimek]14,4 mld dol. ma zapłacić Ukraina za rosyjski gaz dostarczony w tym roku. Naftogaz prosi Gazprom o mniejsze dostawy [/wyimek]

Zdaniem ukraińskich ekspertów najlepszym rozwiązaniem dla Naftogazu w kwestii rozliczeń za rosyjski gaz będą zaciągane pożyczki w ukraińskich bankach państwowych z gwarancją NBU.

– Wcześniej Naftogaz kredytowały Credit Swisse, Deutsche Bank i rosyjski Alfa Bank, ale sytuacja uległa zmianie – mówi analityk Renesans Capital Petro Hriszyn. Ukraińska spółka paliwowa ma kłopoty z pieniędzmi, bo swych zobowiązań nie regulują lokalne zakłady komunalne, które przestały płacić za surowiec.

Dmitrij Miedwiediew w rozmowie z hiszpańskimi dziennikarzami także, iż na kwietniowy szczyt G20 w Londynie zamierza przywieźć propozycje dotyczące nowej Karty energetycznej, która – jego zdaniem – nie może być podporządkowana interesom wyłącznie odbiorców gazu. – Niekiedy trzeba myśleć także o producentach i krajach tranzytowych, inaczej nie będzie porozumienia – zaznaczył Miedwiediew. Stwierdził, że potrzebne jest nowe porozumienie o partnerstwie między Rosją i UE, którego „nie należy traktować jako rodzaju nagrody dla Moskwy za dobre sprawowanie”.

Jeśli Ukraina nie rozliczy się z Gazpromem w należytym terminie, Rosja zażąda płacenia z góry za surowiec dostarczany w następnych miesiącach – powiedział Dmitrij Miedwiediew w wywiadzie dla hiszpańskich mediów cytowanym przez rosyjską agencję ITAR-TASS.

Zadłużenie Kijowa wobec Gazpromu za gaz zakupiony w lutym sięga 400 mln dol. Na konto rosyjskiego koncernu kwota powinna trafić do 7 marca. – Nie chcemy powrotu do starego scenariusza. Jeśli jednak Ukraina odmówi płacenia, będziemy zmuszeni coś przedsięwziąć – ostrzegł Miedwiediew, nawiązując do wstrzymania dostaw do tego kraju 1 stycznia.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy