Typowe fundusze nieruchomości mają formę specjalistycznych funduszy zamkniętych. – Tylko taki fundusz może inwestować w prawa własności do gruntów, budynków i lokali oraz w udziały we współwłasności – mówi Marcin Gołębiowski, wiceprezes zarządu redNet Consulting.
Fundusz zamknięty emituje nie jednostki uczestnictwa, tylko certyfikaty. Można je kupić albo w publicznej subskrypcji w określonym czasie, albo na regulowanym rynku giełdowym lub pozagiełdowym (o ile zostaną tam wprowadzone do obrotu).
– Sprzedaż certyfikatu jest możliwa za pośrednictwem giełdy, na podstawie zlecenia sprzedaży, jeśli pojawi się na rynku druga strona transakcji usatysfakcjonowana ceną. W przeciwieństwie do zmieniającej się liczby jednostek uczestnictwa funduszy otwartych, liczba certyfikatów inwestycyjnych jest stała i może się zwiększyć wyłącznie w drodze nowej emisji – mówi Marcin Gołębiowski.
Jeśli certyfikat funduszu zamkniętego nie jest notowany na giełdzie, z inwestycji można się wycofać, odsprzedając go emitentowi. Na ogół jest to możliwe tylko w określonych terminach, np. raz w roku.
Fundusze nieruchomości – popularne na Zachodzie – zawitały do Polski w 2004 roku. Działają na podstawie ustawy z 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych.