Bank wprowadza nowe warunki, by podnieść standard agencji oraz zwiększyć sprzedaż produktów, takich jak konta osobiste, karty kredytowe czy kredyty gotówkowe. Już w styczniu „Rz” pisała o sporze między władzami banku a osobami prowadzącymi tego typu placówki.
Do maja agenci PKO BP musieli podjąć decyzje o podpisaniu aneksu do umowy i dalszej współpracy. – Nowe umowy podpisało 1547 agentów prowadzących 1967 agencji. Zaledwie 100 umów agencyjnych zostało rozwiązanych, co oznacza zmniejszenie się sieci o 142 agencje – mówi Elżbieta Anders z PKO BP.
[wyimek]1969 agencji PKO BP działało w maju bieżącego roku [/wyimek]
Nie oznacza to jednak, że ci, którzy zaakceptowali nowe warunki, są z nich zadowoleni. – Tak naprawdę nie mieliśmy wyjścia, poza tym doszło do absurdalnej sytuacji, w której bank zastrzega sobie w aneksach prawo do jednostronnej zmiany warunków w trakcie trwania umowy – mówi jeden z przedsiębiorców prowadzących punkt agencyjny PKO BP.
Zgodnie z nowymi umowami agencje będą przy udziale banku standaryzować wygląd i proces obsługi klienta (wymagane są przynajmniej dwa stanowiska obsługi i wspólna wizualizacja). Mają także zwiększyć sprzedaż produktów kredytowych, podczas gdy dotychczas koncentrowały się na obsłudze rachunków i płatności.