Reklama
Rozwiń
Reklama

PGNiG czeka na gwarancje dostaw gazu od E.ON Ruhrgas

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo żąda od E.ON Ruhrgas zapewnienia technicznych gwarancji dostaw gazu do Polski

Publikacja: 16.09.2010 04:20

E.ON Ruhrgas

E.ON Ruhrgas

Foto: materiały prasowe

Jak dowiedziała się ”Rzeczpospolita”, PGNiG zażądał od niemieckiego koncernu, by ten jeszcze dziś dał gwarancję, że wywiąże się z zawartych umów. Stanowczy ton polskiej spółki to efekt braku jakichkolwiek dostaw gazu. E.ON Ruhrgas zobowiązał się je realizować od czerwca. Niemcy dalej nie wywiązują się ze złożonych deklaracji.

Powodem są problemy z uzyskaniem dostępu do gazociągów przesyłowych. Może chodzić o umowy na transport przez Drozdowicze, czyli do granicy polsko-ukraińskiej. Ponieważ umowy i aneksy zawarte przez PGNiG objęte są tajemnicą, nie wiadomo dokładnie, co uzyskuje spółka na ich podstawie poza deklaracją, chociaż i tu pojawiły się pewne rozbieżności. Dotyczą one wolumenu gazu, jaki miał trafiać do Polski.

– Nasza umowa na dostawy gazu podpisana z E.ON Ruhrgas opiewa na 300 mln m sześc., a nie na 3 mld m sześc., jak donosiły niektóre media. Liczymy, że jej realizacja będzie możliwa – wyjaśnia Joanna Zakrzewska, rzeczniczka PGNiG.

Czy dziś E.ON Ruhrgas da PGNiG gwarancje dostaw, nie wiadomo. – Nie możemy komentować szczegółów umowy, póki nie zostaną rozstrzygnięte kwestie dotyczące dostaw gazu – mówi Adrian Schaffranietz odpowiedzialny w E.ON Ruhrgas za kontakty z mediami.

Trudności w uzyskaniu odpowiednich mocy przesyłowych na transport gazu do Polski, zwłaszcza przez sieci ukraińskie i białoruskie, mogą wynikać z polityki prowadzonej przez Niemcy i Rosję. Niedawno ”Der Spiegel” informował, że niemiecki rząd dla zapewnienia bezpieczeństwa dostaw w tym kraju powinien ustępować Moskwie i ryzykować pogorszeniem stosunków z Polską i innymi krajami.

Reklama
Reklama

Więcej o europejskim rynku gazu: [b][link=http://www.energianews.pl]www.energianews.pl[/link][/b]

Jak dowiedziała się ”Rzeczpospolita”, PGNiG zażądał od niemieckiego koncernu, by ten jeszcze dziś dał gwarancję, że wywiąże się z zawartych umów. Stanowczy ton polskiej spółki to efekt braku jakichkolwiek dostaw gazu. E.ON Ruhrgas zobowiązał się je realizować od czerwca. Niemcy dalej nie wywiązują się ze złożonych deklaracji.

Powodem są problemy z uzyskaniem dostępu do gazociągów przesyłowych. Może chodzić o umowy na transport przez Drozdowicze, czyli do granicy polsko-ukraińskiej. Ponieważ umowy i aneksy zawarte przez PGNiG objęte są tajemnicą, nie wiadomo dokładnie, co uzyskuje spółka na ich podstawie poza deklaracją, chociaż i tu pojawiły się pewne rozbieżności. Dotyczą one wolumenu gazu, jaki miał trafiać do Polski.

Reklama
Ekonomia
Świętujący swe 60-lecie PONAR Wadowice zaczyna dwa duże, nowe przedsięwzięcia
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Ekonomia
Zakończył się BraveCamp – tygodniowa akademia przedsiębiorczości dla młodych innowatorów
Ekonomia
Polska dekada innowacji: z akwarium na bezkresne morze
Ekonomia
Dzięki BraveCampowi uczelnie budują przestrzeń do innowacji
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Ekonomia
Polskie MŚP ciągle z potencjałem
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama