Kredyty walutowe maja coraz wiecej przeciwników.

Międzynarodowe instytucje finansowe chcą ograniczeń w udzielaniu kredytów walutowych. Polski nadzór wkrótce wprowadzi ograniczenia dla banków

Publikacja: 18.09.2010 03:27

Kredyty walutowe maja coraz wiecej przeciwników.

Foto: Fotorzepa, ms Michał Sadowski

– Rządy i instytucje nadzorcze wielu krajów Europy Środkowo-Wschodniej powinny wprowadzić limity dotyczące zaciągania kredytów walutowych przez gospodarstwa domowe – stwierdził w piątek Thomas Mirow, prezes Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.

To niejedyny taki głos płynący z międzynarodowych instytucji finansowych. Wcześniej na ryzyko związane z kredytami w walutach obcych zwracali już uwagę przedstawiciele Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Także według Marka Belki, prezesa NBP, duży udział kredytów walutowych rodzi niebezpieczeństwo zachwiania stabilnością finansową całego kraju. – Nie wierzymy w to, żeby sposoby finansowania tych kredytów przez banki były w pełni stabilne – mówił niedawno Belka w radiowej Jedynce.

Nad wprowadzeniem ograniczeń w udzielaniu pożyczek w walutach obcych pracuje Komisja Nadzoru Finansowego. Już w przeszłości polski nadzór wprowadził dodatkowe wymogi dla takich kredytów (m.in. wyższa zdolność kredytowa niż przy pożyczkach w złotych).

Teraz planowane są bardziej radykalne kroki. Zgodnie z projektem kolejnej rekomendacji wartość kredytów walutowych nie mogłaby przekraczać 50 proc. portfela kredytów na nieruchomości w danym banku.

– Celem jest ograniczenie ekspozycji kredytów walutowych i ryzyka z tym związanego – uzasadnia działania KNF jej rzecznik Łukasz Dajnowicz.

Na koniec 2009 r. kredyty walutowe stanowiły w Polsce 65 proc. wszystkich pożyczek mieszkaniowych.

Bankowcy protestują przeciwko wprowadzaniu limitów. – Chcemy, by to ograniczenie nie dotyczyło całego portfela, ale co najwyżej nowej sprzedaży kredytów hipotecznych. Banki powinny mieć też odpowiedni okres na dostosowanie się do nowych zaleceń – podkreśla Mariusz Zygierewicz ze Związku Banków Polskich.

Jednocześnie nadzór przygotowuje uchwałę podwyższającą tzw. wagę ryzyka dla kredytów walutowych na nieruchomości. – To oznacza, że kapitały na ten rodzaj kredytów musiałyby być o 25 proc. wyższe niż obecnie – żali się jeden z bankowców.

W niektórych instytucjach kredyty walutowe dziś stanowią ponad połowę, a niekiedy 80 – 90 proc. wszystkich udzielanych pożyczek na nieruchomości (DB PBC, DNB Nord).

– Obecnie trudno dostać kredyt we frankach, a osoby, które nie boją się ryzyka walutowego, wybierają kredyty w euro. Zachęca do tego przede wszystkim znaczna różnica w wysokości rat – tłumaczy Jarosław Sadowski z Expandera. W przypadku nowego kredytu w wysokości 300 tys. zł zaciąganego na 30 lat przeciętna wysokość raty pożyczki w euro wynosi 1448 zł, a w złotych 1743 zł.

Jednak wiele osób w czasie ostatniego kryzysu odczuło negatywne skutki osłabienia złotego. Najbardziej dotknęło to tych, którzy zaciągnęli kredyt we frankach szwajcarskich w sierpniu 2008 r. – wtedy kurs tej waluty był rekordowo niski (1,99 zł). Jeśli ktoś pożyczył wówczas 300 tys. zł, jego obecny dług wzrósł do 457 tys. zł.

[ramka][srodtytul]Prognozy walutowe[/srodtytul]

Euro na koniec 2010 r. może kosztować na rynku walutowym 3,89 zł – wynika z ankiety agencji Bloomberg. Prognozy ekonomistów wahają się od 3,60 zł do 4,05 zł. Według analityków Deutsche Banku na koniec bieżącego roku frank szwajcarski powinien kosztować 2,86 zł, a na koniec pierwszego kwartału przyszłego roku już tylko 2,67 zł (euro odpowiednio 3,95 zł i 3,85 zł). ?[/ramka]

– Rządy i instytucje nadzorcze wielu krajów Europy Środkowo-Wschodniej powinny wprowadzić limity dotyczące zaciągania kredytów walutowych przez gospodarstwa domowe – stwierdził w piątek Thomas Mirow, prezes Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.

To niejedyny taki głos płynący z międzynarodowych instytucji finansowych. Wcześniej na ryzyko związane z kredytami w walutach obcych zwracali już uwagę przedstawiciele Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Pozostało 87% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy