W przyszłym tygodniu resort skarbu planuje publikację prospektu emisyjnego warszawskiej giełdy – zapowiedział szef resortu skarbu Aleksander Grad. Resort oczekuje zatwierdzenia dokumentu przez Komisję Nadzoru Finansowego na najbliższym posiedzeniu 12 października. Również w przyszłym tygodniu Skarb Państwa chce ogłosić cenę maksymalną za walor. 15 października ma się rozpocząć prezentacja oferty inwestorom. Debiut zaplanowano na 9 listopada. Z wycen spółki, do jakich udało się dotrzeć „Rz”, wynika, że może być ona warta 1,5 – 1,9 mld zł, co daje 34 – 45 zł na akcję.

Władze giełdy liczą na zainteresowanie inwestorów z uwagi na rosnące znaczenie GPW w regionie. Jeszcze w 2008 r. warszawska giełda wyprzedziła wiedeńską pod względem kapitalizacji. GPW jest w tym roku niekwestionowanym liderem pod względem debiutów spółek. Z badań Millward Brown wynika, że warszawska giełda kojarzy się głównie z miejscem do pozyskiwania kapitału i „szybkiego zarabiania pieniędzy dla odważnych inwestorów” (w obu przypadkach wskazało tak 76 proc. badanych).

– Jeżeli firmy np. z Węgier, Słowacji czy Czech będą się przekonywać do debiutów na rynku w Warszawie, inne lokalne giełdy będą słabnąć. I to będzie dla nas okazja do przejęć – stwierdził prezes GPW Ludwik Sobolewski w rozmowie z agencją Dow Jones. – Chcemy stworzyć mały Londyn, przyciągając spółki i kapitał z zagranicy – dodał.

Większość rynków w regionie należy do Wiener Boerse. Warszawa przegrała z Wiedniem batalię o większość udziałów w giełdzie w Lublanie (czerwiec 2008 r.) i w Pradze (listopad 2008 r.). W połowie 2008 r. Wiedeń przejął kontrolę nad parkietem w Budapeszcie. GPW może kupić akcje giełdy w Bukareszcie – weszły w czerwcu do obrotu – i parkietu w Bratysławie.