Akcje Porsche zdrożały we Frankfurcie w nowym roku o blisko 13 proc. po oddaleniu przez sąd z Nowego Jorku zarzutów dziesięciu funduszy spekulacyjnych przeciwko Niemcom. Na werdykcie skorzystał Volkswagen (+3,5 proc), który przejmuje spółkę ze Stuttgartu.
Łącznie 39 podmiotów zarzucało Porsche ukrywanie w 2008 r. zamiarów kupna VW i manipulowanie rynkiem akcji. Fundusze twierdziły, że Porsche skupiło po cichu z rynku niemal wszystkie wolne akcje VW z zamiarem przejęcia tej firmy, wbrew publicznym zapewnieniom, że nie ma takich planów.
Kiedy w październiku 2008 r. Porsche ujawnił stan posiadania, walory VW skoczyły, tworząc z niego na krótko największą na świecie spółkę pod względem wartości rynkowej. Fundusze straciły na transakcjach swapowych i żądały odszkodowania 2 mld dol. Sędzia Harold Baer nie dopatrzył się przestępstwa, bo wszystkich operacji dokonano poza jurysdykcją USA.