[b]rpkom.pl: - Chcecie doprowadzić do obniżenia hurtowych i detalicznych cen roamingowych stawek terminacyjnych. W jaki sposób[/b]
[b]Robert Kondraciuk, menedżer roamingu w P4, operatorze sieci Play[/b]: - Naszą ideą jest doprowadzić do obniżki cen hurtowych, jakie płacą wszyscy operatorzy bez względu na swoją wielkość, a co za tym idzie doprowadzić również do spadku cen detalicznych. Wierzymy, że wysokie dziś ceny hurtowe są głównym powodem marazmu po stronie detalicznej: niezmiennie wysokich cen i braku nowych ofert. Przeprowadzona przez nas analiza wskazuje, że niższe ceny w ramach usługi roamingu międzynarodowego mogą zaistnieć, jeżeli rozpoczniemy swoistego rodzaju „reakcję łańcuchową”.
Aby ją zapoczątkować, należy skupić się na stawkach hurtowych. Operatorzy niechętnie je obniżają, chroniąc w ten sposób swoje przychody z pasywnego [[i]ang. inbound[/i]] roamingu [[i]patrz ramka pod wywiadem][/i]]. Naszym pomysłem jest zakazanie handlu bilateralnego ruchem roamingowym pomiędzy operatorami w krajach Unii Europejskiej i w to miejsce ustalenia nowej zasady: wyłącznie jednostronnej sprzedaży ruchu roamingowego.
Rozwiązanie byłoby [i]de facto[/i] procesem przetargów, który odbywałby się z częstotliwością np. raz do roku. Prowadzone byłyby one poprzez stworzoną do tego celu giełdę ruchu. Naturalnym i logicznym wyborem gospodarza takiej giełdy byłoby GSM Association lub inna organizacja handlowa o charakterze [i]non-profit[/i]. Podobne rozwiązania mają dzisiaj miejsce w sektorach energetycznym i finansowym.
Chcielibyśmy również, żeby udział w przetargach ruchu był obligatoryjny. Każdy operator musiałby przedstawić swoją ofertę – dowolnie skalkulowaną – obsługi ruchu roamingowego. Kontrahent mógłby wybrać ofertę jednego, lub dwóch, lub dowolnej liczby partnerów, kierując się tak ceną, jak jakością, czy zasięgiem.