Trudna droga do reform na Ukrainie

Zmiany na Ukrainie są trudne, ale proces ich wdrażania rozpoczął się na dobre

Publikacja: 22.02.2011 01:54

Dyskusja „Gospodarka ukraińska. Dlaczego reformy są takie trudne?”, która odbyła się w siedzibie „Rz

Dyskusja „Gospodarka ukraińska. Dlaczego reformy są takie trudne?”, która odbyła się w siedzibie „Rzeczpospolitej”, była poświęcona 20. rocznicy uzyskania niepodległości przez Ukrainę

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Dyskusja „Gospodarka ukraińska. Dlaczego reformy są takie trudne?” była poświęcona 20. rocznicy uzyskania niepodległości przez Ukrainę, obchodzonej w tym roku. Poprzedziła też organizację V Forum Ekonomicznego Europa – Ukraina (odbędzie się w Kijowie 23 – 25 lutego).

Decyzja MFW o udzieleniu Ukrainie kredytu w wysokości 14,9 mld dol. była najważniejszym czynnikiem, który ma zapewnić stabilność fiskalną kraju w 2010 r. Budżet przewiduje cięcie wydatków socjalnych, parlament przyjął kodeks podatkowy, który zakłada obniżenie stawki podatkowej, zmiany dotkną też systemu emerytalnego. Władze Ukrainy zapewniają: reformy są priorytetem. Pierwszoplanowym zadaniem jest także podpisanie z UE umowy o utworzeniu strefy wolnego handlu.

[srodtytul]Kierunek Europa[/srodtytul]

– Ukraina bardzo liczy na polskie przewodnictwo w Unii – mówił podczas debaty Ołeksij Płotnikow, przewodniczący podkomitetu ds. międzynarodowej polityki gospodarczej w Radzie Najwyższej. – Określiliśmy wiele kierunków, które pogłębią naszą integrację ze strukturami europejskimi. Począwszy od rozmów o utworzeniu z UE strefy wolnego handlu, kończąc na rozmowach o zniesieniu reżimu wizowego dla obywateli Ukrainy. Podpisanie umowy nie jest zresztą celem samym w sobie: wiążemy z tym nadzieję na możliwość przejmowania unijnego doświadczenia w sferze realizacji reform i wykorzystania europejskich technologii – zaznaczył. Przypomniał, że stanowisko Ukrainy jest jednoznaczne: nie przystępuje do unii celnej z udziałem Rosji, Kazachstanu i Białorusi.

Ewa Synowiec, szefowa przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, nie miała wątpliwości: podpisanie umowy o utworzeniu strefy wolnego handlu z UE pomoże ukraińskim reformom. – Negocjacje z Ukrainą w tej sprawie rozpoczęły się w 2008 r., ale ciągle trwają. Umowa, którą zawierają obie strony, jest niezwykle ambitna. Na jej mocy Ukraina znajdzie się bardzo blisko europejskiego rynku wewnętrznego. Mówię o części handlowej, najważniejszej w kontekście prowadzenia reform na Ukrainie – zaznaczyła. Pytana, kiedy umowa o utworzeniu strefy wolnego handlu może wejść w życie, odpowiedziała: – W drugim półroczu 2011 r. Polska będzie przewodniczyć UE. Warto wykorzystać ten moment, by negocjacje przyśpieszyć.

[srodtytul]Skąd ten pesymizm?[/srodtytul]

– Jeśli ukraińska gospodarka ma się coraz lepiej, dlaczego ciągle wypada tak źle w światowych rankingach biznesu? Czy pan wie? – pytał Płotnikowa Mikołaj Oniszczuk, były radca handlowy Ambasady RP w Kijowie. – Jaki jest poziom korupcji na Ukrainie? Nie znam drugiego takiego państwa, oprócz Rosji, gdzie korupcja jest prawem. Niby stawiamy na przejrzystość, ale nie ma to przełożenia w praktyce. Potrzebna jest reforma w sądownictwie, brakuje reform w rolnictwie – wyliczał. – Zagraniczne inwestycje na Ukrainie, wynoszące 42 mld dol., jak na potrzeby tamtejszej gospodarki to kropla w morzu – stwierdził.

Adam Eberhardt, wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich, widzi trzy powody kłopotów z wdrażaniem reform na Ukrainie: brak strategicznej wizji reform ze strony władz, zoligarchizowanie ukraińskiej gospodarki, brak presji społecznej, która wymusiłaby naprawę państwa. – Bez względu na to, jaka ekipa jest u władzy w Kijowie, główną bolączką jest niezrozumienie faktu, że reformy rynkowe, które przybliżyłyby Ukrainę do Unii Europejskiej, powinny być traktowane w kategoriach strategicznego, cywilizacyjnego wyboru – stwierdził. Przekonywał, że ekipa Janukowycza doprowadziła do ekonomizacji ukraińskiej polityki zagranicznej, zwycięża tam myślenie w kategoriach doraźnych korzyści. – Chęć przyciągnięcia zachodnich inwestycji czy uzyskania kredytów może być impulsem do działań reformatorskich, ale nie towarzyszy im nad Dnieprem strategiczna wizja długofalowych korzyści państwa. Świadczą o tym przeciągające się negocjacje umowy o utworzeniu pogłębionej strefy wolnego handlu z UE – podkreślał Eberhardt.

A Mikołaj Oniszczuk dodał, że po 20 latach od uzyskania niepodległości przez Ukrainę ciągle brakuje konkretów. – Ukraina jest na etapie przejścia od socjalizmu do kapitalizmu – mówił.

[srodtytul]Sterowanie państwem[/srodtytul]

Dlaczego kolejne rządy w Kijowie zrobiły tak mało dla poprawy sytuacji gospodarczej w swoim kraju? Jakie zmiany dałyby szybki efekt? Krzysztof Dresler, wiceprezes PKO BP, przewodniczący rady nadzorczej KREDOBANKU SA z siedzibą we Lwowie i przewodniczący Rady Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej, uważa, że niewielkie kroki w kierunku poprawy warunków dla biznesu są już robione.

– Pewne pozytywne zmiany dostrzegamy obecnie, na przykład przyjęcie nowego kodeksu podatkowego, który zakłada obniżenie stawki podatkowej CIT z 25 do 16 procent w 2014 r. Takie zmiany mogą mieć pozytywny wpływ na pozyskanie inwestycji zagranicznych. Uważam, że warto wprowadzić w sektorze finansowym międzynarodowe standardy sprawozdawczości finansowej, tak aby otoczenie regulacyjne było jednolite ze standardami obowiązującymi w rozwiniętych gospodarkach – mówił Dresler.

Jego zdaniem potrzebne są też zmiany w prawie dewizowym. – Dzisiaj standardy ukraińskie odbiegają od przepisów polskich czy rosyjskich. Biorąc pod uwagę fakt, że gospodarka nie będzie się dynamicznie rozwijać bez zdrowego i sprawnego sektora bankowego, ważne, aby z odpowiednią atencją odnosić się do kapitału zagranicznego obecnego w bankach. W tej dziedzinie należy ujednolicić przepisy w kierunku rozwiązań europejskich, zwłaszcza dotyczące praw akcjonariuszy większościowych, przede wszystkim w zakresie możliwości wykupu akcjonariuszy mniejszościowych – zaznaczył prezes Dresler.

Zdaniem Adama Eberhardta ekipa Wiktora Janukowycza przywróciła wewnętrzną sterowność państwa, do czego nie były w stanie doprowadzić poprzednie elity polityczne.

– Zmiany gospodarcze są jednak wdrażane, jeśli są zgodne z interesami wielkiego biznesu, powiązanych z władzą przedsiębiorców oraz biurokracji. Możliwości rozwoju małego i średniego biznesu są utrudnione – mówił.

[ramka][srodtytul]V Forum Europa – Ukraina[/srodtytul]

To będzie debata nad perspektywami politycznymi i gospodarczymi Ukrainy. Rozmowy na temat jej społeczeństwa obywatelskiego, dla którego pewne standardy europejskie stały się normą. Chcemy na miejscu sprawdzić, w którym kierunku tak naprawdę podąża Ukraina, gdzie obserwowaliśmy dotąd grę pozornego wdrażania reform – mówił w redakcji „Rz” Mirosław Skórka z fundacji Instytut Studiów Wschodnich, organizatora Forum. 23 – 25 lutego w siedzibie Domu Ukraińskiego w Kijowie spotkają się przedstawiciele władz, eksperci i politycy z kilkudziesięciu krajów. Będą dyskutować m.in. o zmianach zachodzących na Ukrainie po 20 latach od uzyskania przez nią niepodległości, celach strategicznych władz w Kijowie, współpracy Ukrainy z Rosją i Unią Europejską, a także integracji kraju ze strukturami europejskimi. Podczas forum zostanie zaprezentowany raport z transformacji Ukrainy w 2010 roku, który stwierdza, że ukraińska gospodarka odzyskuje formę po kryzysie z 2009 r.[/ramka]

Dyskusja „Gospodarka ukraińska. Dlaczego reformy są takie trudne?” była poświęcona 20. rocznicy uzyskania niepodległości przez Ukrainę, obchodzonej w tym roku. Poprzedziła też organizację V Forum Ekonomicznego Europa – Ukraina (odbędzie się w Kijowie 23 – 25 lutego).

Decyzja MFW o udzieleniu Ukrainie kredytu w wysokości 14,9 mld dol. była najważniejszym czynnikiem, który ma zapewnić stabilność fiskalną kraju w 2010 r. Budżet przewiduje cięcie wydatków socjalnych, parlament przyjął kodeks podatkowy, który zakłada obniżenie stawki podatkowej, zmiany dotkną też systemu emerytalnego. Władze Ukrainy zapewniają: reformy są priorytetem. Pierwszoplanowym zadaniem jest także podpisanie z UE umowy o utworzeniu strefy wolnego handlu.

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy