Poprawka zgłoszona do projektu nowelizacji Prawa Telekomunikacyjnego, która ma umożliwić prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej regulowanie międzyoperatorskich opłat hurtowych dla okresów przeszłych w sytuacji, kiedy poprzednia decyzja został uchylona, unieważniona lub unieważniona przez sąd, to rozwiązanie złe, naruszające zasadę wolności gospodarczej – uważa Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Według organizacji zgłoszona poprawka narusza zasady wolności gospodarczej, a także sądową zasadę kontroli działalności administracji publicznej oraz prawa do sądu. Jak wskazuje PKPP Lewiatan, ostatnie słowo należałoby w spornych sytuacjach do prezesa UKE. Zaproponowane rozwiązanie stoi także – według PKPP Lewiatan – w sprzeczności z zasadą nie działania prawa wstecz, jako że prezes UKE zyskałby prawo regulowania sytuacji prawnej z przeszłości.Wśród innych zarzutów pojawia się także argument braku proporcjonalności oraz naruszenie zasady regulacji ex-ante, czyli na przyszłość.

Z apelem Lewiatana stanowczo nie zgadza się Anna Streżyńska, prezes UKE. - Kiedy sąd uchyla decyzję, a nie stwierdza jej nieważności ani rażącego naruszenia prawa, to oznacza że musimy wrócić do postępowania i tę decyzję wydać ponownie, tyle że prawidłowo. To jest rozwiązanie powszechnie stosowane w polskim systemie prawnym. Decyzje prezesa UKE są uchylane i prezes UKE je naprawia. Tutaj natomiast jest spór co do decyzji które zakończyły już okres obowiązywania; w takim przypadku rozstrzyganie takiej sprawy jest możliwe na podstawie wyraźnego przepisu ustawowego (i stąd właśnie dążenie do wprowadzenia takiego przepisu) – wyjaśniła rpkom.pl Anna Streżyńska.

Prezes UKE skrytykowała także argument o niedziałaniu prawa wstecz. - Lewiatanowi mylą się instytucje. Zasada niedziałania prawa wstecz oznacza zakaz stosowania nowych przepisów do starych stanów faktycznych. Ustawodawca podejmował podobne rozstrzygnięcia wcześniej i teraz musi zadecydować czy pozostawi szereg otwartych w skutek uchylenia decyzji postępowań bez zakończenia czy jednak postanowi wprowadzić zapisy adekwatne do potrzeb regulacyjnych. Szczególnie że sądy rozpatrują nasze decyzje po 3-4 latach i ta sytuacja się będzie powtarzała – komentuje Streżyńska.

Pismo PKP Lewiatan w sprawie poprawki do noweli Prawa telekomunikacyjnego