Można wszystko zrobić samemu. Przeszukać Internet, czytać fora, wyliczać koszty, porównywać. Później obdzwonić kilka miejsc i sprawdzić wybrane wcześniej opcje. Można jednak przerzucić sprawy organizacyjne na profesjonalistę.
– Klienci detaliczni dopiero przekonują się do concierge, który na początku był usługą przeznaczoną tylko dla klientów bankowości prywatnej – mówi Małgorzata Anczewska, dyrektor bankowości prywatnej BRE Banku.
Teraz ten rodzaj usługi jest dołączany bezpłatnie do większości kart płatniczych i wielu ubezpieczeń. Ważne jednak, by pamiętać, że concierge [wym.: konsjerż] jest jedynie organizacją pomocy, zatem już za samą usługę płaci klient.
– Główną zaletą jest na pewno wygoda. Trzeba zapamiętać tylko jeden numer telefonu, aby uzyskać pomoc w wielu sprawach – mówi Ryszard Grzelak, prezes Europ Assistance Polska.
Polacy najczęściej korzystają z concierge, zamawiając bilety lotnicze i hotel, ale także szukając porad prawnych. Dużym powodzeniem cieszy się pomoc w razie kradzieży karty czy telefonu komórkowego, rezerwacja biletów do teatru lub stolika w restauracji w różnych zakątkach globu, doręczanie prezentów czy informacji o adresach i godzinach pracy aptek.