Ubezpieczenie ryzyka sprzeniewierzenia. Oferta dla firm

Firma może się zabezpieczyć przed szkodami wyrządzonymi przez pracowników, wykupując ubezpieczenie ryzyka sprzeniewierzenia

Publikacja: 19.05.2011 03:34

Z badań Euler Hermes przeprowadzonych przy współpracy z Uniwersytetem Szczecińskim wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat 77 proc. przedsiębiorstw padło ofiarą nieuczciwych pracowników. Najczęstsze nadużycia to kradzieże, a w dalszej kolejności przywłaszczenia, fałszerstwa, oszustwa (w tym komputerowe). Tylko 27 proc. przedsiębiorstw ma dział lub osobę zajmującą się zarządzaniem ryzykiem w tym zakresie. Euler Hermes podaje, że w anonimowych badaniach 50 proc. pracowników przyznaje się do przywłaszczenia rzeczy należącej do firmy, w której pracuje.

– W dzisiejszych trudnych czasach liczba oszustw rośnie i może mieć istotny wpływ na destabilizację sytuacji ekonomicznej firm – potwierdza Magdalena Sonnenberg-Czapińska z firmy ubezpieczeniowej ACE European Group Limited.

Różne formy zatrudnienia

Przed szkodami wyrządzonymi przez pracowników, zwłaszcza w wyniku przestępstw, pracodawca może się zabezpieczyć, kupując ubezpieczenie ryzyka sprzeniewierzenia. Jak twierdzi Magdalena Sonnenberg-Czapińska, na razie zainteresowanie tym produktem nie jest duże, ale powoli rośnie.

Przedmiotem ubezpieczenia na ogół jest bezpośrednia strata finansowa poniesiona przez firmę w wyniku oszustwa lub nieuczciwości pracowników objętych umową ubezpieczenia. Może to też dotyczyć strat wynikających z przestępstw komputerowych, z kradzieży, z podrobienia podpisów przez osoby, które nie są pracownikami firmy. Odszkodowanie może także obejmować zwrot – do określonej wysokości – kosztów postępowania sądowego, wydatków związanych z ustaleniem wysokości szkody czy zmniejszaniem jej rozmiarów.

Ubezpieczenie może dotyczyć różnych grup pracowników. Wszystko zależy od umowy. Mogą to być tylko osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę (ale też powołane na stanowisko, wybrane, mianowane), pracujące zarówno w biurze, jak i w produkcji. Polisę można też rozszerzyć na osoby pełniące obowiązki w zamian za honorarium lub prowizję czy nawet na prezesów, członków zarządu i rady nadzorczej.

Dostęp do przydatnych informacji

Nie ma znaczenia, czy szkoda nastąpiła na terenie firmy czy poza nią. To ważne, bo zdarzają się oszustwa podczas delegacji, fałszowanie wydatków służbowych, nieewidencjonowanie sprzedaży materiałów, oszustwa przy transferowaniu pieniędzy.

Ubezpieczenie ryzyka sprzeniewierzenia przydaje się zarówno dużym, jak i małym podmiotom, nawet takim zatrudniającym kilku pracowników. Zapewnia ochronę, ale ma również znaczenie prewencyjne.

Klient otrzymuje od ubezpieczyciela informacje na temat stosowanych w firmach procedur i zabezpieczeń przeciwko nadużyciom. Po szkodzie towarzystwa współpracują z klientem, proponują dalsze postępowanie, radzą, jak zabezpieczyć mienie i jakie kroki prawne podjąć.

Duże znaczenie dla firmy ma to, że możliwa jest wypłata tymczasowego odszkodowania przed ostatecznym wyjaśnieniem odpowiedzialności sprawcy.

Kiedy nie ma odszkodowania

Ubezpieczyciel nie pokryje jednak wszystkich szkód. Jak w każdej polisie istnieje lista wyłączeń odpowiedzialności towarzystwa. Znajduje się ona w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU).

Najczęściej towarzystwo nie zapłaci za szkody wykryte i zgłoszone po określonym w OWU czasie od zakończenia ochrony ubezpieczeniowej, nawet jeśli szkody te powstały w trakcie obowiązywania umowy. Poza tym wykluczane są szkody wyrządzone pracodawcy pośrednio, czyli np. utracone korzyści, kary umowne, grzywny, kary pieniężne czy odsetki. Ubezpieczyciele nie chcą też pokrywać strat wynikających z ujawnienia przez pracownika informacji technicznych, technologicznych, organizacyjnych czy mających wartość gospodarczą. Wyłączają również odpowiedzialność za takie zdarzenia, które podlegają ochronie w ramach ubezpieczenia od następstw pożarów lub kradzieży z włamaniem oraz rozboju.

Ile to kosztuje

Cena polisy wynosi od kilku do kilkunastu promili od sumy, na jaką wykupujemy ubezpieczenie. Zależy właśnie od sumy ubezpieczenia, liczby pracowników, ilości oddziałów, rodzaju prowadzonej działalności. Pod uwagę bierze się też wielkość obrotów spółki, rodzaj zabezpieczeń stosowanych przez firmę, procedury rekrutacyjne, procedury kontroli wewnętrznej, historię szkodowości.

Z badań Euler Hermes przeprowadzonych przy współpracy z Uniwersytetem Szczecińskim wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat 77 proc. przedsiębiorstw padło ofiarą nieuczciwych pracowników. Najczęstsze nadużycia to kradzieże, a w dalszej kolejności przywłaszczenia, fałszerstwa, oszustwa (w tym komputerowe). Tylko 27 proc. przedsiębiorstw ma dział lub osobę zajmującą się zarządzaniem ryzykiem w tym zakresie. Euler Hermes podaje, że w anonimowych badaniach 50 proc. pracowników przyznaje się do przywłaszczenia rzeczy należącej do firmy, w której pracuje.

Pozostało 86% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy