Słaba sesja w wykonaniu WIG20

Indeks blue chipów na GPW przełamał wsparcie na 2850 punktów i był jednym z najsłabszych indeksów europejskich

Publikacja: 20.06.2011 19:03

Zniżka indeksu nastąpiła w dwóch etapach. Najpierw był znaczny spadek wskaźnika na otwarciu sesji, a

Zniżka indeksu nastąpiła w dwóch etapach. Najpierw był znaczny spadek wskaźnika na otwarciu sesji, a później, w ostatniej godzinie handlu, wybicie dołem z konsolidacji.

Foto: Rzeczpospolita

Notowania na GPW rozpoczęły się od przeceny sięgającej 1 proc. w przypadku indeksu blue chipów i niecałe 0,5 proc. w przypadku małych i średnich spółek. Przez pierwsze godziny handlu WIG20 oscylował wokół pułapu 2850 punktów, czyli okolic ubiegłotygodniowego minimum i jednocześnie krótkoterminowego wsparcia technicznego.

Około południa obrót na szerokim rynku wynosił niecałe 0,2 mld zł, czyli aktywność inwestorów była na wakacyjnym poziomie. W drugiej połowie sesji główny indeks cenowy dryfował w okolicy sesyjnego minimum, aż do końcówki, kiedy to WIG20 wybił się dołem z całodziennej konsolidacji do minimum sesyjnego i jednocześnie zamknięcia na poziomie 2828 punktów.

Poniedziałkowe kalendarium makroekonomiczne było bardzo ubogie, dlatego kupującym brakowało argumentów w postaci optymistycznych odczytów gospodarczych. Nie zabrakło za to powodów do spadków - słabnący względem euro i franka szwajcarskiego złoty, spadająca ropa naftowa, słabe nastroje zagranicznych inwestorów na skutek niepewności kolejnego pakietu ratunkowego dla Grecji.

Do najsłabszych spółek zaliczały się TPSA – spadek o 3,7 proc. i Kernel – spadek o 3 proc. Sytuację WIG20 ratowały akcje Taurona – wzrost o 0,2 proc. i Bogdanki – wzrost o 0,1 proc. Obrót na szerokim rynku sięgnął 0,8 mld zł, z czego około 79 proc. przypadło na największe spółki. Wśród najchętniej handlowanych walorów znalazły się KGHM z obrotem 173 mln zł i PEKAO z obrotem 116 mln zł.

Inwestorzy poznali bilans obrotów bieżących eurolandu wyrównany sezonowo za kwiecień, który wyniósł -5,1 mld euro, ostatnio sięgnął -4,7 mld euro, a po rewizji wyniósł 3,0 mld euro. Opublikowane zostały także koszty pracy w eurolandzie za I kw. 2011 r., które wzrosły o 2,6 proc. rok do roku przy prognozie wzrostu o 1,9 proc. i ostatnim wzroście po rewizji 1,5 proc. Wzrost kosztów pracy przyspieszył od IV kw. 2010 r. w reakcji na wzrost inflacji i zakończenie kryzysu finansowego.

Notowania na GPW rozpoczęły się od przeceny sięgającej 1 proc. w przypadku indeksu blue chipów i niecałe 0,5 proc. w przypadku małych i średnich spółek. Przez pierwsze godziny handlu WIG20 oscylował wokół pułapu 2850 punktów, czyli okolic ubiegłotygodniowego minimum i jednocześnie krótkoterminowego wsparcia technicznego.

Około południa obrót na szerokim rynku wynosił niecałe 0,2 mld zł, czyli aktywność inwestorów była na wakacyjnym poziomie. W drugiej połowie sesji główny indeks cenowy dryfował w okolicy sesyjnego minimum, aż do końcówki, kiedy to WIG20 wybił się dołem z całodziennej konsolidacji do minimum sesyjnego i jednocześnie zamknięcia na poziomie 2828 punktów.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy