Reklama

Brytyjczycy chcieli zbagatelizować Fukushimę

Rząd brytyjski, we współpracy z koncernami wytwarzającymi energię jądrową, planował tuż po wybuchu w elektrowni Fukushima zorganizowaną kampanię, mającą na celu zabezpieczenie ich interesów w Wielkiej Brytanii

Aktualizacja: 01.07.2011 13:45 Publikacja: 01.07.2011 13:18

Brytyjczycy chcieli zbagatelizować Fukushimę

Foto: Bloomberg

Do e-maili w tej sprawie dotarł dziennik "The Guardian". Według jego ustaleń Departament Energetyki współpracował ściśle z trzema koncernami: EDF Energy, Arevą i Westinghouse, w celu zapewnienia, że wypadek w Japonii nie storpeduje planów budowy w Wielkiej Brytanii reaktorów jądrowych nowej generacji.

- To wydarzenie (awaria w elektrowni Fukushima, red.) może spowodować globalny odwrót od energetyki jądrowej. Musimy zrobić wszystko, by antynuklearne lobby nie zdobyło teraz swojego przyczółka – pisał w jednej z wiadomości anonimowy przedstawiciel Ministerstwa Biznesu, Innowacji i Umiejętności.

Z ujawnionych wiadomości wynika również, że przedstawiciele administracji rządowej sugerowali, że jeśli koncerny energetyczne będą przesyłać im swoje komentarze odnośnie wydarzeń w Japonii, to będą one mogły być wplatane w oficjalne oświadczenia rządowe. – Musimy wspólnie opracowywać przekaz, który zostanie przedstawiony mediom i opinii publicznej – napisano w innym e-mailu.

Brytyjczykom zależało również bardzo na tym, by awaria w Fukushimie pod żadnym pozorem nie była porównywana do katastrofy w Czarnobylu.

Rzecznik prasowy organizacji Greenpeace, Louise Hutchins, określiła ujawnioną korespondencję mianem "skandalicznej zmowy". – To jasno pokazuje, że rząd jest zaślepiony wizją energii jądrowej i w tym zakresie nie można wierzyć ani jemu, ani koncernom energetycznym – powiedziała Hutchins.

Reklama
Reklama

Wypadek w elektrowni Fukushima, który wydarzył się 11 marca w wyniku trzęsienia ziemi i następującego po nim tsunami, zmusił do ewakuacji 80 tys. osób. Sondaże opinii publicznej przeprowadzone tuż po tym wydarzeniu wskazywały na gwałtowny odwrót poparcia społecznego od energetyki jądrowej, zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i na całym świecie. W związku z katastrofą w Japonii rządy Niemiec, Włoch, Szwajcarii, Tajlandii i Malezji zrezygnowały z budowy nowych reaktorów.

Do e-maili w tej sprawie dotarł dziennik "The Guardian". Według jego ustaleń Departament Energetyki współpracował ściśle z trzema koncernami: EDF Energy, Arevą i Westinghouse, w celu zapewnienia, że wypadek w Japonii nie storpeduje planów budowy w Wielkiej Brytanii reaktorów jądrowych nowej generacji.

- To wydarzenie (awaria w elektrowni Fukushima, red.) może spowodować globalny odwrót od energetyki jądrowej. Musimy zrobić wszystko, by antynuklearne lobby nie zdobyło teraz swojego przyczółka – pisał w jednej z wiadomości anonimowy przedstawiciel Ministerstwa Biznesu, Innowacji i Umiejętności.

Reklama
Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Ekonomia
Budżet nowej Wspólnoty
Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu
Reklama
Reklama