Polisy turystyczne. Jakie kupić przed wyjazdem za granicę

Można zagwarantować sobie zwrot pieniędzy za niewykorzystane bilety lotnicze czy za wycieczkę. Przyda się także pomoc finansowa w razie nagłej choroby

Publikacja: 26.04.2012 01:25

– Wyjazd na urlop bez polisy podróżnej można porównać do chodzenia po zamarzniętym jeziorze. Wielu osobom udaje się przejść. Jeśli jednak dojdzie do wypadku, ma on zazwyczaj poważne konsekwencje. Zatem nie warto ryzykować – mówi Paweł Paluszyński, prezes Coris Varsovie, likwidatora szkód.

Niechęć Polaków do ubezpieczania się wynika z przeświadczenia, że polisa jest zbyt droga (tak twierdzi blisko 6 proc. badanych) lub że wystarczający zakres ochrony zapewnia Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (5 proc. opinii), którą można uzyskać w NFZ. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez TU Europa.

Tymczasem Europejska Karta (działająca głównie w krajach Unii Europejskiej) obejmuje tylko minimum świadczeń medycznych zagwarantowanych obywatelom danego kraju. A z zakresem tych świadczeń bywa różnie. Różne są też zasady odpłatności. Za leczenie ambulatoryjne przy zatruciu pokarmowym płaci się w Europie średnio 50 – 250 euro (200 – 1000 zł). Dzień pobytu w szpitalu może kosztować nawet 8 tys. zł.

Wykupując w towarzystwie ubezpieczeniowym polisę pokrywającą koszty leczenia w Europie, zapłacimy mniej więcej 5 zł za każdy dzień pobytu za granicą. W przypadku polisy działającej poza Europą jest to średnio 7 zł za dzień. Niewiele, jeżeli weźmiemy pod uwagę liczbę sytuacji, w których posiadanie ubezpieczenia może być pomocne.

Na wszelki wypadek

Tym, którzy z dużym wyprzedzeniem kupują wycieczki czy bilety lotnicze, korzystając z promocji first minute (niższa cena dzięki wcześniejszemu zakupowi), przyda się polisa działająca w razie rezygnacji z wyjazdu. Z danych Centrum Podróży eSKY.pl wynika, że na taką polisę decyduje się zaledwie 2 proc. osób kupujących bilet. Za granicą jest inaczej. Blisko 23 proc. klientów firmy Chartis Europe zgłasza się po wypłatę odszkodowania właśnie w związku z odwołaną podróżą.

5 zł przeciętnie tyle płacimy dziennie za ubezpieczenie kosztów leczenia w krajach Unii Europejskiej

Oczywiście towarzystwa podają w ogólnych warunkach ubezpieczenia, jakie powody rezygnacji z wakacji będą honorowane. Często klient musi przedstawić np. zaświadczenie lekarskie potwierdzające chorobę. Zdarza się też, że ubezpieczyciel określa maksymalną kwotę, którą zwróci w razie rezygnacji z biletu lotniczego (np. do 500 euro) czy wycieczki. Podróżny może wycofać się z wyjazdu aż do momentu odprawy na lotnisku pod warunkiem, że zdarzy się sytuacja przewidziana w umowie.

Koszt ubezpieczenia rezygnacji z biletu lotniczego uzależniony jest od ceny biletu. Na przykład rezerwując bilet za 1 tys. zł, płacimy za polisę ok. 30 zł.

Na zakup polisy zapewniającej zwrot wydatków na imprezę turystyczną z reguły powinniśmy się zdecydować w ciągu trzech dni od momentu zawarcia umowy z biurem podróży i wpłacenia choćby części pieniędzy za wyjazd. Jeśli korzystamy z oferty last minute, również możemy wykupić ubezpieczenie, ale wówczas powinniśmy to zrobić tego samego dnia.

– Cena takiej polisy zaczyna się od 50 zł. Wszystko zależy od kosztów wycieczki i firmy, która oferuje ubezpieczenie – mówi Łukasz Neska eSKY.pl.

Najłatwiej, ale nie najlepiej

Wiele osób przed wyjazdem na wakacje najpierw udaje się do firmy, w której ma polisę komunikacyjną czy mieszkaniową. To niekoniecznie najlepsze rozwiązanie. Właściwie tylko Link4 premiuje swoich stałych klientów. Osoby, które odnawiają ubezpieczenie samochodu w tej firmie (OC lub pakiet OC i AC), dostają gratis ubezpieczenie turystyczne Podróże 24 na siedem dni.

– W marcu rozpoczęliśmy współpracę z Pascalem. Osoby, które kupią przewodnik tego wydawnictwa, również dostaną tygodniowe ubezpieczenie. Wystarczy kupić przewodnik i zadzwonić na podany w nim numer. Polisa jest wysyłana pocztą elektroniczną – mówi Marek Baran, rzecznik Link4.

Z kolei AXA oferuje promocyjne warunki ubezpieczenia turystycznego swoim klientom korporacyjnym. Przy zakupie dowolnego ubezpieczenia firmy dostają pulę kodów promocyjnych, z których mogą skorzystać ich pracownicy, kupując polisę Travel przez Internet. Wysokość rabatów jest ustalana indywidualnie.

– W jednej z dużych firm w ciągu kilku tygodni naszą ofertą było zainteresowanych kilkuset pracowników – mówi Magdalena Oszczak, menedżer ds. produktu w Departamencie Ubezpieczeń Turystycznych AXA.

Ale to koniec nagród dla lojalnych klientów. Dlatego wybierając ubezpieczenie, warto porównać ofertę kilku towarzystw.

Porównywarki polis

Żeby zorientować się w kosztach polis, można skorzystać z porównywarki internetowej: np. ipolisa.pl czy wygodnie.pl. Po wpisaniu parametrów dotyczących wyjazdu narzędzie pokazuje dostępne opcje i ich ceny. Ale uwaga: nie wszystkie towarzystwa mają oferty zgodne z wpisanymi przez nas parametrami. Na przykład jeśli pożądana przez nas suma ubezpieczenia to 80 tys. zł, a w pakietach danej firmy są dostępne tylko sumy 50 tys. zł i 100 tys. zł, oferta cenowa podana przez wyszukiwarkę nie będzie prawidłowa i porównywalna z innymi.

– Problemem jest też to, że wielu ubezpieczycieli nie oferuje systemów sprzedaży ubezpieczeń online – zauważa Łukasz Rajzer, kierownik zespołu marketingu w porównywarce ipolisa.pl.

Na podobnej zasadzie działają supermarkety ubezpieczeń na stronach niektórych banków. Są to platformy internetowe, na których dostępna jest oferta kilkunastu ubezpieczycieli. Po wprowadzeniu parametrów system przedstawia propozycje firm współpracujących z bankiem.

Na taki sposób sprzedaży polis zdecydowało się na razie pięć banków: Alior, Millennium, Eurobank, FM Bank i Deutsche Bank. Według ekspertów  na wzrost popularności tego kanału sprzedaży trzeba jeszcze poczekać co najmniej kilka lat.

W ostatniej chwili

A co, jeśli zapomnieliśmy o polisie, a zaraz będziemy wchodzić na pokład samolotu?

– Z naszych danych wynika, że ponad 50 proc. klientów  kupuje ubezpieczenie dzień przed wyjazdem lub w dniu wyjazdu. A 80 proc. wniosków składanych jest maksymalnie na trzy dni przed wyjazdem – mówi Beata Piotrowska, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Direct w BRE Ubezpieczenia.

Pomocne w takich sytuacjach są nowe technologie i kanały sprzedaży.

– Powoli wkraczamy w erę sprzedaży ubezpieczeń przez aplikacje na smartfony i tablety. Dzięki temu zakup polisy turystycznej staje się prosty i szybki. Stworzyliśmy już pierwszą na rynku bezpłatną aplikację na smartfony, umożliwiającą między innymi zakup ubezpieczenia podróżnego oraz wezwanie pomocy w razie choroby lub wypadku – mówi Paweł Zylm, prezes BRE Ubezpieczenia.

Z pomocą przychodzą również operatorzy sieci komórkowych. Gdy włączymy telefon za granicą, otrzymamy od niektórych sieci SMS zachęcający do zakupu polisy. Ale pamiętajmy, że zacznie ona działać od następnego dnia po aktywacji.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki z.reda@rp.pl

– Wyjazd na urlop bez polisy podróżnej można porównać do chodzenia po zamarzniętym jeziorze. Wielu osobom udaje się przejść. Jeśli jednak dojdzie do wypadku, ma on zazwyczaj poważne konsekwencje. Zatem nie warto ryzykować – mówi Paweł Paluszyński, prezes Coris Varsovie, likwidatora szkód.

Niechęć Polaków do ubezpieczania się wynika z przeświadczenia, że polisa jest zbyt droga (tak twierdzi blisko 6 proc. badanych) lub że wystarczający zakres ochrony zapewnia Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (5 proc. opinii), którą można uzyskać w NFZ. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez TU Europa.

Pozostało 91% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy