Gdyby na skutek kryzysu politycznego lub niemożności stabilizacji gospodarki Grecja wystąpiła z unii walutowej, Fitch Ratings prawdopodobnie umieści ratingi pozostałych państw strefy euro na liście obserwacyjnej ze wskazaniem negatywnym - podała w piątek agencja. Znacznie więcej ryzykują kraje, które już są wpisane na wspomniana listę. W takiej sytuacji znajduje się obecnie Cypr, Francja, Irlandia, Włochy, Portugalia, Hiszpania, Słowenia oraz Belgia.
- Jeśli Grecja wyjdzie ze strefy euro, największe ryzyko obniżenia ratingu ponoszą państwa mające obecnie perspektywę negatywną - głosi komunikat agencji. W ich przypadku spodziewać się można, że Fitch niemal natychmiast obniży oceny wiarygodności kredytowej wszystkim wymienionym. Według agencji prawdopodobieństwo obniżenia not tych krajów będzie zależało od tego, jak strefa euro zareaguje na wyjście Grecji z unii walutowej.
- Prawdopodobieństwo i skala (obniżenia not) będzie w dużym stopniu zależało od politycznej odpowiedzi Europy i jej zdolności do opanowania efektu „zarazy", jak i wypracowania wiarygodnej wizji zreformowanej (strefy euro) – informuje Fitch.
W wyniku ostatnich wyborów parlamentarnych dotychczasowa koalicja straciła większość. Próby stworzenia nowego rządu trwają już od początku tygodnia. Jako pierwszy misję taką otrzymał Antonis Samaras, lider partii Nowa Demokracja, która wygrała weekendowe wybory. Na wykonanie zadania otrzymał trzy dni lecz już tego samego było wiadomo, że nie odniesie on sukcesu. Klęskę poniósł również Aleks Cipras, lider Radykalnej Koalicji Lewicy, która zajęła drugie miejsce w wyborach. Wczoraj zadanie to otrzymał minister finansów poprzedniego rządu Evangelos Venizelos z PASOK - trzeciego ugrupowania w nowym parlamencie. Patrząc na jego staranie przez pryzmat komunikatu agencji Fitch można stwierdzić, że na jego sukces liczy wielu europejskich przywódców.
Dzisiaj liderzy proreformatorskich greckich partii politycznych podejmowali ostatnią próbę