Historia aplikacji na telefony komórkowe sięga 1999 r., kiedy to Sun Microsystems zaprezentował Java 2 Micro Edition (J2ME, a obecnie Java ME). Pierwsze telefony z tą platformą pojawiły się w 2001 roku, dzięki Nokii i Siemensowi.
Konkurencja była zawsze
Początki były trudne, bo przed deweloperami aplikacji stały same problemy. Ograniczenia dla rozmiarów aplikacji (64 KB), czarno-białe wyświetlacze, brak standardów pobierania produktów. Producenci jednak dostrzegli w J2ME szansę dla siebie i technologia ruszyła do przodu. Kolorowe wyświetlacze, więcej pamięci, sklepy z aplikacjami operatorów, producentów i wydawców gier napędzały rynek.
W tym czasie (jak obecnie walkę toczą iOS, Android, Windows Phone, czy Bada) istniały również konkurencyjne platformy: Brew stworzony przez Qualcomm (popularny w USA), Mophun będący dziełem szwedzkiego Synergenix Interactive (wykorzystywany głównie przez Sony Ericssona), czy wciąż obecny na rynku Symbian (wspierany głównie przez Nokię). Z tej walki zwycięsko wyszła Java ME, mająca największe wsparcie w producentach aplikacji i gier. Mnogość produktów zapewniła popularność rozwiązania, które stało się masowo wykorzystywane przez wszystkich producentów telefonów komórkowych.
Niestety fragmentaryzacja Java ME sprawiała, że coraz trudniej było zapewnić dostępność aplikacji na nowych urządzeniach, co - jak popatrzymy - obecnie zaczyna przypominać losy Androida: genialne początki, następnie kilka dostępnych wersji i postępująca fragmentaryzacja. Jednak Java ME umierała powoli. Ostateczny jej koniec zapoczątkował iPhone ze swoim zamkniętym ekosystemem (urządzenie i sklep jednego producenta), a ostatecznie dobił Android ze swoją otwartością na każdego producenta telefonów.