Za jedną akcję sodowej grupy podczas wczorajszej sesji inwestorzy płacili nawet 20,77 zł. Pod koniec dnia kurs Ciechu ustalił się na poziomie 20,45 zł, co oznacza wzrost o 12,36 proc. W ciągu dnia właściciela zmieniło ponad 1 mln papierów o łącznej wartości ponad 20 mln zł.
Nadszarpnięte zaufanie rynku odbudowało zawarcie wstępnej umowy sprzedaży biznesu TDI (zlokalizowanego w spółce Zachem), czyli związku do wytwarzania pianek poliuretanowych. Kupujący – niemiecki BASF – zapłaci za listę klientów i kontrakty handlowe związane z jego produkcją 43 mln euro (ok. 176 mln zł). Jak zauważają analitycy, cena jest bardzo dobra, bo mimo odbicia cen TDI w ostatnim kwartale, długoterminowo ten segment mógłby stać się jeszcze mniej rentowny.
Dobre wrażenie potęguje fakt, że rynek nie spodziewał się tak szybkiego rozwiązania kwestii spółki zależnej ciągnącej w dół wyniki Ciechu. Eksperci twierdzili, że nie znajdzie się chętny na kupno tego biznesu. Rynek oczekiwał raczej zamknięcia instalacji TDI, a wczorajszy wzrost kursu świadczy o tym, że na pewno nie spodziewał się takiej kwoty transakcji.
– Dalszego wzrostu spowodowanego tą informacją już się nie spodziewam. W długim okresie pozostaję jednak optymistą. Zakładam dalszą restrukturyzację, częściowe powodzenie emisji obligacji i kolejne dezinwestycje – stwierdza Michał Buczyński z DM Trigon.