Tintin papierowy, pieniądze bardzo realne

Już nie tylko stare wydania osiągają na aukcjach rekordowe ceny. Kolekcjonerzy poszukują również samych okładek i plansz komiksowych. I płacą za nie ogromne sumy.

Publikacja: 28.03.2013 00:09

W czerwcu 2012 r. oryginalna okładka albumu „Tintin w Ameryce" z 1932 r., stworzona przez belgijskiego rysownika Georgesa Prospera Remiego (znanego szerzej pod pseudonimem Herge), została sprzedana na aukcji za 1,34 mln euro. Tak wysoka cena nie padła wcześniej nawet w mekce świata komiksu, czyli w Stanach Zjednoczonych. Po drugiej stronie oceanu rekord należy do okładki „Amazing Spider-Man" z 1990 r., która została sprzedana za „zaledwie" 657 tys. dolarów.

Co sprawia, że fani rysunkowych historii są gotowi płacić aż tyle za pojedyncze dzieła? W dużej mierze wynika to z tego, że okładki stanowią swoistą kwintesencję komiksu. Ich rolą ma być przecież przyciągnięcie uwagi czytelnika i zachęcenie go do kupna danego albumu. Stąd zazwyczaj okładki kosztują znacznie więcej niż poszczególne plansze komiksowe.

Ale i ceny tych ostatnich, autorstwa najlepszych rysowników, powoli zaczynają rosnąć. Choć nie wszędzie.

– W Polsce termin „plansze komiksowe" jest mało znany. Zresztą same komiksy wciąż jeszcze nie są do końca traktowane z powagą. A przecież takie postaci jak Kajko i Kokosz, które wyszły spod ręki Janusza Christy, należą już do historii polskiej popkultury – mówi Marek Kasperski, właściciel sklepu Artkomiks.pl. – W Europie Zachodniej tradycyjne muzea sztuki skupują plansze czy rysunki z rynku i tworzą z nich kolekcje. W Polsce mogłoby być podobnie. A to zapewne przełożyłoby się na wzrost cen prac. Tym bardziej że dzieła naszych najbardziej znanych twórców, takich jak Grzegorz Rosiński są niezwykle cenione na świecie. Do tego potrzebna jest jednak edukacja odbiorców.

Zdaniem Marka Kasperskiego sytuacja powoli zaczyna się zmieniać.

– Z nastawieniem do komiksów jest podobnie jak z odbiorem rodzimej fantastyki w latach 70. i 80. ubiegłego stulecia. Autorzy z tego nurtu, poza Stanisławem Lemem, nie cieszyli się uznaniem. Pokolenie osób wychowanych na lekturze „Fantastyki", a potem „Nowej Fantastyki" przyczyniło się jednak do radykalnej zmiany oceny gatunku. Dziś spora część naszych klientów to 30-, 40-letni menedżerowie, którzy z jednej strony podchodzą do komiksów z sentymentem, a z drugiej wolą powiesić na ścianie taką planszę niż tradycyjny obraz – mówi właściciel Artkomiksu.

Marek Kasperski prognozuje, że jeśli w Polsce ten rynek się rozwinie, to w ciągu pięciu–dziesięciu lat wartość niektórych transakcji może sięgnąć kilkudziesięciu tysięcy złotych. Trudno jednak teraz obstawiać, czy będą to prace polskich czy zagranicznych artystów.

Na razie takie ceny prac polskich artystów pozostają w sferze marzeń inwestorów. Ale ma to też pewne plusy. Plansze są stosunkowo niedrogie, co sprawia, że ryzyko inwestycyjne jest niewielkie. I nawet jeśli dana plansza nie nabierze znacznej wartości, zawsze można ją po prostu powiesić na ścianie i cieszyć się jej widokiem. Nawet jeśli nie będzie to widok na wielki zysk w przyszłości.

—Bartosz Mszyca

W czerwcu 2012 r. oryginalna okładka albumu „Tintin w Ameryce" z 1932 r., stworzona przez belgijskiego rysownika Georgesa Prospera Remiego (znanego szerzej pod pseudonimem Herge), została sprzedana na aukcji za 1,34 mln euro. Tak wysoka cena nie padła wcześniej nawet w mekce świata komiksu, czyli w Stanach Zjednoczonych. Po drugiej stronie oceanu rekord należy do okładki „Amazing Spider-Man" z 1990 r., która została sprzedana za „zaledwie" 657 tys. dolarów.

Co sprawia, że fani rysunkowych historii są gotowi płacić aż tyle za pojedyncze dzieła? W dużej mierze wynika to z tego, że okładki stanowią swoistą kwintesencję komiksu. Ich rolą ma być przecież przyciągnięcie uwagi czytelnika i zachęcenie go do kupna danego albumu. Stąd zazwyczaj okładki kosztują znacznie więcej niż poszczególne plansze komiksowe.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy