Reklama

Prezes UKE: dementuję spekulacje

Publikacja: 11.02.2014 09:11

- Prezes UKE jako organ regulacyjny nie może włączać się w dyskusję o charakterze czysto biznesowym, choć rozumiem oczywiście, że każdy z graczy na rynku walczy o swoje - odpowiedziała nam Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej w poniedziałek wieczorem na pytania dot. zarzutów stawianych przez Polkomtel i Zygmunta Solorza-Żaka.

- Jednakże szczególnie dziś, na obecnym etapie aukcji wskazane jest aby Prezes UKE ograniczył się jedynie do oficjalnych komunikatów. Patrząc przez analogię, nie może być sytuacji, w efekcie której włączenie się w dyskusję i polemikę Prezesa UKE będzie miała taki sam efekt, jak przeciek informacji o kondycji firm na ich notowania na giełdzie - dodała.

- Jednakże oczywiście, mając jak zawsze na uwadze dobro konsumenta i rynku chcę zdementować kwestie, które niepotrzebnie napędzają spiralę domysłów i spekulacji. A więc co do współużytkowania częstotliwości, a tak naprawdę pomysłu na współpracę rynku na rzecz konsumenta i de facto rozwoju przedsiębiorców wyraziłam się w sposób możliwy dla regulatora obecnie w materiale z końca grudnia zeszłego roku.

Opinia Prezes UKE nt. współdzielenia częstotliwości.

- Myślę, że dla każdego udziałowca tego rynku mój przekaz jest zrozumiały, do decyzji poszczególnych graczy pozostawiam formę budowy własnej pozycji, ważne aby było to z korzyścią dla konsumenta - dodała Gaj.

Reklama
Reklama

Odniosła się również do zarzutu Polkomtela, że państwo polskie utraciło kontrolę nad dystrybucją częstotliwości.

- Jeśli chodzi o częstotliwości, czyli o tak zwane dobro rzadkie, to Polska ma jeden z lepszych i stabilnych mechanizmów ich rozdysponowywania i kontrolowania. Właśnie dzięki niemu, jako jedno z pierwszych państw mogliśmy wprowadzić szybki Internet mobilny, mamy dobrze w sposób zrównoważony wzajemnie rozwijających się operatorów mobilnych, mamy telewizję DVB-T, itd. Mało tego, mogę powiedzieć, że przyjęte zasady gospodarki widmem dają efekty w zakresie optymalizacji wykorzystania częstotliwości - napisała Magdalena Gaj.

 

 

- Prezes UKE jako organ regulacyjny nie może włączać się w dyskusję o charakterze czysto biznesowym, choć rozumiem oczywiście, że każdy z graczy na rynku walczy o swoje - odpowiedziała nam Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej w poniedziałek wieczorem na pytania dot. zarzutów stawianych przez Polkomtel i Zygmunta Solorza-Żaka.

- Jednakże szczególnie dziś, na obecnym etapie aukcji wskazane jest aby Prezes UKE ograniczył się jedynie do oficjalnych komunikatów. Patrząc przez analogię, nie może być sytuacji, w efekcie której włączenie się w dyskusję i polemikę Prezesa UKE będzie miała taki sam efekt, jak przeciek informacji o kondycji firm na ich notowania na giełdzie - dodała.

Reklama
Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Ekonomia
Budżet nowej Wspólnoty
Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu
Reklama
Reklama