Materiał przygotowany we współpracy z Grupą Goldenmark SA
Każdy chciałby wierzyć, że dzisiejsza hossa będzie trwała wiecznie. Każdy chciałby wierzyć, że zawsze będzie miał dobrze płatną pracę, która pozwoli mu na utrzymanie rodziny i życie na pewnym poziomie. Każdy chciałby być wiecznie młody i zdrowy. Ale niestety, jak to mówią – panta rhei, wszystko płynie.
Dziś świat zachwyca się kryptowalutami, które pozwalają w krótkim czasie osiągnąć ponadprzeciętne zyski. Przeróżni doradcy inwestycyjni przekonują, że duża zmienność na tym rynku to doskonała okazja do zarobku. I jest w tym sporo racji. Duża zmienność daje możliwość zarobienia, ale także stwarza ryzyko poniesienia straty. Poza tym kryptowaluty to nowość i tak naprawdę nikt nie wie, jak zachowają się w dłuższej perspektywie. Mogą dać, ale i mogą zabrać.
Czy słyszeliście kiedyś o regule: 100 minus wiek? Jest to zdroworozsądkowa zasada, zgodnie z którą powinniśmy inwestować w ryzykowne i bardziej zyskowne aktywa tylko tyle procent swojego kapitału, ile wychodzi z działania: 100 minus nasz wiek.
Reguła: 100 minus wiek
Jeśli mamy 20 lat, możemy ryzykownie zainwestować 80 proc. naszych pieniędzy. Jesteśmy młodzi, a więc zdążymy odrobić ewentualne straty. Poza tym w wieku 20 lat nie lokujemy zbyt dużych pieniędzy, więc i straty, w ujęciu kwotowym, nie będą duże (ogólnie, bo dla nas pewnie będą znaczące, w końcu to 80 proc. naszego kapitału). Mając lat 40, nie powinniśmy inwestować ryzykownie więcej niż 60 proc. naszego kapitału.