Trump stwierdził, że Kanał Panamski został „głupio” oddany Panamie (przez administrację Jimmy'ego Cartera), ale władze Panamy „naruszyły porozumienie” w sprawie jego przekazania przez USA. - I odzyskamy go, albo stanie się coś potężnego (dosł. something very powerful is going to happen) - oświadczył prezydent USA. Nie sprecyzował jednak co ma na myśli. Dodał jednak, że nie sądzi, aby konieczne było wysyłanie do Panamy amerykańskich żołnierzy (wcześniej nie chciał wykluczyć użycia siły do przejęcia kontroli nad Kanałem Panamskim).
Marco Rubio w Panamie grozi „podjęciem przez USA działań”, ale nie precyzuje jakie to będą działania
Tymczasem prezydent Panamy, José Raúl Mulino, który w niedzielę spotkał się z szefem dyplomacji USA Marco Rubio, wyklucza jakiekolwiek rozmowy na temat utraty przez jego kraj kontroli nad Kanałem Panamskim.
Czytaj więcej
Po wprowadzeniu 25-procentowych ceł na towary z Meksyku i Kanady oraz 10-procentowych ceł na towary z Chin, Donald Trump wypowiedział się w sprawie konsekwencji rozpoczętej właśnie wojny handlowej dla obywateli USA.
Słowa Trumpa o zarządzaniu Kanałem Panamskim przez Chiny wynikają z tego, że dwa porty znajdujące się po obu stronach kanału są administrowane przez spółkę zależną firmy Hutchison Ports należącej do konglomeratu CK Hutchison Holdings z Hongkongu. Przedsiębiorstwo to otrzymało koncesje na administrowanie portami w 1997 roku, ostatnio zostały one odnowione w 2021 roku. Hutchison Ports zarządza portami w ponad 20 państwach, w tym m.in. w Wielkiej Brytanii i Niemczech.
Kanał Panamski