Rosja chce zmieniać granicę na Morzu Bałtyckim. O sprawę spytaliśmy MON

Ministerstwo Obrony Rosji przedstawiło 21 maja projekt dotycząc zmiany przebiegu granicy morskiej Rosji w rejonie Morza Bałtyckiego. Do Ministerstwa Obrony Narodowej skierowaliśmy pytanie w tej sprawie.

Publikacja: 22.05.2024 12:52

Andriej Biełousow, minister obrony Rosji

Andriej Biełousow, minister obrony Rosji

Foto: AFP

Rosyjskie agencje informacyjne cytowały we wtorek dokument przygotowany przez Ministerstwo Obrony Rosji, z którego wynika, że Rosja zamierza uznać za wewnętrzne wody morskie część obszaru wodnego na wschodzie Zatoki Fińskiej oraz w pobliżu miast Bałtijsk i Zielonogradsk w obwodzie królewieckim. Z inforamcji tych wynika też, że na granicy z Finlandią rząd rosyjski zamierza skorygować współrzędne w rejonie wysp Jähi, Sommers, Holland, Rodsher, Maly Tyuters, Vigrund, a także w pobliżu północnego przylądka wejściowego rzeki Narwy.

Granice morskie na Bałtyku

Granice morskie na Bałtyku

PAP

Szefowa MSZ Finlandii bagatelizuje doniesienia ws. zmiany granicy Rosji na Bałtyku

Do sprawy odniosła się szefowa MSZ Finlandii. Elina Valtonen, pytana o całą sprawę odparła, że Helsinki "nie mają obecnie oficjalnych informacji" i dlatego "nie należy robić z tego wielkiej sprawy".

- Robienie wielkiej sprawy z czegoś, co niekoniecznie tego wymaga, może być tym, co gra na korzyść naszego wschodniego sąsiada - podkreśliła.

Czytaj więcej

Ministerstwo Obrony Rosji proponuje zmianę granicy morskiej kraju. Komentarz Kremla

Rosja chce zmieniać granicę morską na Bałtyku: Mamy odpowiedź z polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej

Polski resort obrony, w odpowiedzi na pytanie w tej sprawie przekazał „Rzeczpospolitej”, że: "Ministerstwo Obrony Narodowej z uwagą obserwuje doniesienie dotyczące tej kwestii". MON w odpowiedzi na pytanie zasugerował też, aby o "stanowisko Polski w tej sprawie" spytać MSZ.

Jak dotąd nie uzyskaliśmy jeszcze odpowiedzi MSZ na pytanie o stanowisko ws. inicjatywy resortu obrony Rosji.

Do sprawy odniósł się w środę Kreml. Dmitrij Pieskow, pytany o inicjatywę i o to czy ma ona tło polityczne odparł, że „nie ma w tym niczego politycznego”.

- Nie ma tu niczego politycznego, ale sytuacja polityczna zmieniła się znacząco. Widzicie jak napięcie i poziom konfrontacji eskaluje, szczególnie w rejonie Morza Bałtyckiego — wymaga to kroków ze strony naszych odpowiednich departamentów, by zapewnić nasze bezpieczeństwo — wyjaśnił.

Z kolei źródło wojskowo-dyplomatyczne z Rosji mówiło wcześniej, że Rosja nie zamierza „zmieniać szerokości swoich wód terytorialnych, wyłącznej strefy ekonomicznej czy szelfu na linii granicznej na Bałtyku”.

Rosyjskie agencje informacyjne cytowały we wtorek dokument przygotowany przez Ministerstwo Obrony Rosji, z którego wynika, że Rosja zamierza uznać za wewnętrzne wody morskie część obszaru wodnego na wschodzie Zatoki Fińskiej oraz w pobliżu miast Bałtijsk i Zielonogradsk w obwodzie królewieckim. Z inforamcji tych wynika też, że na granicy z Finlandią rząd rosyjski zamierza skorygować współrzędne w rejonie wysp Jähi, Sommers, Holland, Rodsher, Maly Tyuters, Vigrund, a także w pobliżu północnego przylądka wejściowego rzeki Narwy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Ambasador Niemiec: Nasza odpowiedzialność za przeszłość to też odpowiedzialność za naszą wspólną przyszłość
Dyplomacja
Radosław Sikorski: Obrona szpitali onkologicznych dla dzieci nie oznacza eskalacji
Dyplomacja
Polski apel do państw UE. W tle współpraca z USA przeciwko dezinformacji Kremla
Dyplomacja
Król Karol III napisał list do Donalda Trumpa. Treści nie ujawniono
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Dyplomacja
Joe Biden nazwał Wołodymyra Zełenskiego "Putinem". Jest reakcja Kremla