Od 1 stycznia przyszłego roku Górski Karabach jako separatystyczna republika przestaje istnieć. Dekret w tej sprawie opublikował Samwel Szachramanian, przywódca nieuznawanej republiki.
W czwartek armeńskie media informowały, że region opuściło już ponad 65 tys. ludzi (ze 120 tys. mieszkańców regionu) poprzez korytarz laczyński, otworzony przez władze Azerbejdżanu. Wygląda na to, że mieszkający tam Ormianie postanowili uciekać, nie czekając na pomoc społeczności międzynarodowej. Tysiące uchodźców nie są jedynym problemem Armenii. Azerbejdżan, wraz ze swoim najważniejszym sojusznikiem, Turcją, domaga się więcej i chce całkowicie przebudować geopolityczny układ w regionie.