Czytaj więcej
Tymczasem rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow powiedział, że Putin i prezydent USA Joe Biden mogą „omówić gwarancje bezpieczeństwa Rosji”, ale takie rozmowy wymagałyby gotowości USA do powrotu „do stanu z grudnia-stycznia”.
Pieskow powiedział, że takie negocjacje będą oznaczać omówienie porozumień, które Kreml przygotował w grudniu i przesłał NATO i USA. W dokumentach Moskwa domagała się, aby NATO nie rozszerzało się, w tym na Ukrainę i inne kraje, a także zaniechało wszelkiej działalności wojskowej na terytorium Ukrainy, innych państw Europy Wschodniej i Azji Środkowej. Te żądania zostały odrzucone przez NATO i USA.
Oświadczenia rosyjskich urzędników poprzedzają listopadowy szczyt G-20 największych gospodarek świata na indonezyjskiej wyspie Bali, w którym wezmą udział zarówno Biden jak i Putin.
Choć Biden początkowo pozostawał otwarty na formalne dwustronne spotkanie z Putinem, amerykańscy urzędnicy wykluczyli taką możliwość. Według źródeł Politico Biden będzie też unikał pojawiania się na zdjęciu razem z Putinem.