- Dzisiejsze niekończące się propozycje negocjacji ze strony Federacji Rosyjskiej to nic innego jak próba oszukania świata: stworzenie wrażenia gotowości do dialogu, a następnie wbicie noża w plecy. Na tymczasowo zajętych terytoriach należy zawrzeć tymczasowy rozejm, założyć twierdze, zgromadzić rezerwy i odbudować potencjał ofensywny - przekazał Podolak.

W czwartek prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że negocjacje nie są obecnie prowadzone wyłącznie z powodu stanowiska Rosji.

Czytaj więcej

Zełenski: Europa powinna już teraz przestawić się na życie bez rosyjskiego gazu

Podolak podkreślił, że Ukraina na pewno powróci do procesu negocjacji, ale tylko w odpowiednim momencie i z silną pozycją negocjacyjną.

- Wtedy, gdy Kreml zacznie trzeźwo patrzeć na sprawy i przestanie upajać się własną propagandą - zapowiedział.