MSZ „zdumione” pismem Trzaskowskiego ws. planów ambasady Rosji dotyczących obchodów 9 maja

„Minister spraw zagranicznych RP nie planował udzielać ambasadzie Federacji Rosyjskiej wsparcia i takiego wsparcia nie udzieli” - napisał wiceszef MSZ Marcin Przydacz w odpowiedzi na pismo prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego ws. planów Rosjan dotyczących zorganizowania w stolicy obchodów Dnia Zwycięstwa.

Publikacja: 07.05.2022 19:23

Ambasada Rosji w Warszawie

Ambasada Rosji w Warszawie

Foto: PAP/Albert Zawada

qm

Wczoraj na stronie Ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie pojawiło się zaproszenie na obchody Dnia Zwycięstwa, upamiętniającego pokonanie nazistowskich Niemiec w 1945 roku. To najważniejsze rosyjskie święto państwowe. W tym roku obchody przypadają na czas rozpętanej przez Rosję wojny na Ukrainie.

W sobotę do sprawy odniósł się prezydent stolicy. Wystąpił on ze specjalnym pismem do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które opublikował w mediach społecznościowych. „Ze zdumieniem przyjąłem informację zawartą w korespondencji skierowanej do wiadomości Urzędu Miasta Warszawy dotyczącej uroczystości, które 9 maja zamierza organizować Ambasada Federacji Rosyjskiej” - napisał Rafał Trzaskowski w piśmie do MSZ. Dodał, że jego głęboki sprzeciw budzi zawarte w piśmie stwierdzenie, że urzędnicy ministerstwa rozważają pomoc w organizacji wydarzenia poprzez wypełnianie „wymagań określonych obowiązującymi przepisami".

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Dyplomacja
Szef rosyjskiej delegacji w Stambule: Putin ustalił zadania. Rosja zdeterminowana
Dyplomacja
Rozmowy Ukraina–Rosja w Stambule. Kijów obniża rangę delegacji
Dyplomacja
Jerzy Haszczyński: Lekcja ze Stambułu. Ile można czekać na atomowe sankcje na Rosję?
Dyplomacja
Donald Trump na pokładzie Air Force One: Skład delegacji Rosji? Nie sprawdzałem
Dyplomacja
Rosyjski myśliwiec naruszył przestrzeń powietrzną NATO. Estonia potwierdza