NATO: Rosja zgromadziła siły, jakich nie widzieliśmy od dekad

Nadal nie mamy jasności co do intencji Rosji, nie wiemy co się wydarzy - mówił w Brukseli sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg w Brukseli, gdzie odbywa się spotkanie ministrów obrony państw Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Publikacja: 17.02.2022 13:32

Jens Stoltenberg

Jens Stoltenberg

Foto: PAP/EPA

- Wiemy, że Rosja zgromadziła największe siły, jakie widzieliśmy w Europie od dziesięcioleci - mówił Stoltenberg w kontekście koncentracji rosyjskich wojsk w pobliżu granic z Ukrainą. We wtorek prezydent USA Joe Biden mówił, że Rosja zgromadziła wokół Ukrainy ok. 150 tysięcy żołnierzy.

Rosja ma wystarczająco dużo żołnierzy i zdolności, by rozpocząć inwazję na Ukrainę w bardzo krótkim czasie

Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO

Sekretarz generalny NATO mówił też, że Sojusz "obserwował w Donbasie próby znalezienia pretekstu, który uzasadniałby inwazję Rosji na Ukrainę".

- Nieustająco wzywamy Rosję do deeskalacji sytuacji, wycofania sił - podkreślił Stoltenberg.

Sekretarz generalny NATO zwrócił uwagę, że dowody na koncentrację wojsk rosyjskich wokół Ukrainy są "publicznie dostępne", dzięki zdjęciom wykonywanym przez komercyjne satelity.

Czytaj więcej

Soloch o sytuacji wokół Ukrainy: Coraz mniej dyplomacji - coraz więcej wojska

- Wiemy jakie siły zebrali, ale nie mamy pojęcia, jakie są ich zamiary - zaznaczył Stoltenberg. Dodał jednak, że jeśli dużą koncentrację sił połączyć z rosyjską retoryką i ostrzeżeniami o sięgnięciu po środki "militarno-techniczne" w przypadku, gdyby Zachód nie odpowiedział na żądanie Rosji oraz z tym, że Rosja ma "masę funkcjonariuszy wywiadu, na terenie Ukrainy" to "są powody do niepokoju".

- Rosja ma wystarczająco dużo żołnierzy i zdolności, by rozpocząć inwazję na Ukrainę w bardzo krótkim czasie. Dlatego sytuacja jest niebezpieczna. Wiemy jakie są ich zdolności, ale nie wiemy jakie są ich intencje - mówił też Stoltenberg.

W kontekście sygnałów płynących z Rosji, mówiących o tym, że Rosja wycofuje jednostki z rejonu granicy z Ukrainą, sekretarz generalny NATO odparł, że "sam fakt, iż załaduje się czołg na platformę i go przeniesie, nie oznacza wycofania żołnierzy". - To musi być istotne wycofanie - dodał.

- Wiemy, że Rosja zgromadziła największe siły, jakie widzieliśmy w Europie od dziesięcioleci - mówił Stoltenberg w kontekście koncentracji rosyjskich wojsk w pobliżu granic z Ukrainą. We wtorek prezydent USA Joe Biden mówił, że Rosja zgromadziła wokół Ukrainy ok. 150 tysięcy żołnierzy.

Sekretarz generalny NATO mówił też, że Sojusz "obserwował w Donbasie próby znalezienia pretekstu, który uzasadniałby inwazję Rosji na Ukrainę".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Premier Australii oburzony zachowaniem chińskiego myśliwca
Dyplomacja
Amerykański żołnierz aresztowany w Rosji. Miał okraść Rosjankę
Dyplomacja
Rosja grozi Wielkiej Brytanii atakiem. Ambasador wezwany „na dywanik”
Dyplomacja
Ambasador Niemiec opuścił Rosję. MSZ wezwało go na konsultacje
Dyplomacja
Polski sędzia prosi o azyl na Białorusi. Sikorski "w szoku". "W jakiej drużynie jest PiS?"