Francja wezwała na konsultacje swoich ambasadorów we Francji i Australii po tym, jak w ubiegłym miesiącu Australia, USA i Wielka Brytania ogłosiły ustanowienie partnerstwa strategicznego.
Na mocy tego partnerstwa Australia uzyskała dostęp do technologii, która umożliwi jej pozyskanie okrętów podwodnych o napędzie atomowym. W związku z tym Canberra zdecydowała się na zerwanie wartego kilkadziesiąt miliardów euro kontraktu z Francją, na dostawę konwencjonalnych okrętów podwodnych.
Francja nazwała zachowanie sojuszników z USA i Australii "ciosem w plecy".
Co najmniej tyle dolarów zapłaci Australia za zerwanie kontraktu z Francją
Po rozmowie telefonicznej prezydenta Joe Bidena z Emmanuelem Macronem, ambasador Francji wrócił do Waszyngtonu. Premier Australii Scott Morrison sygnalizował jednak, że prezydent Macron odmawia rozmowy z nim.