Rok temu rozmawialiśmy o wnioskach, jakie powinniśmy wyciągnąć z pierwszego roku pandemii. Co się zmieniło od tego czasu? Jakie są lekcje z drugiego roku covidu?
Kryzys globalny nadal trwa i będzie trwał, może zmieniając formę i obszary. Jest jak aktywny wulkan, który co jakiś czas się uspokaja, ale w dowolnej chwili może wybuchnąć. Mamy mało doświadczeń z globalnymi kryzysami, ale one tak zwyczajnie się nie kończą z dnia na dzień. Pandemia trochę się wygasza z powodu szczepień i uodparniania populacji. Jednak już widać, że pojawiają się nowe mutacje wirusa i nowe gospodarcze oraz społeczne skutki pandemii. To właśnie tak, jak z wulkanem. Będziemy musieli nieustająco pamiętać o jego istnieniu: zabezpieczać, cyklicznie szczepić i gasić kolejne kryzysy. Zapomnijmy o zrównoważonym rozwoju. Zanim zbudujemy nową normalność, przygotujmy się na okres nowej nienormalności i niekończącą się „pandemię nierównowag" lokalnych i globalnych.