Korespondencja z Brukseli
EMA poza zatwierdzaniem kolejnych szczepionek do użycia w państwach UE zajmuje się też stałym monitoringiem skutków przez nie wywoływanych. Każde państwo zgłasza do niej podejrzane przypadki i tak stało się z ostatnimi doniesieniami o zakrzepicy u osób, którym podano szczepionkę AstraZeneca.
Eksperci EMA przeprowadzili dochodzenie w tej sprawie i uznali, że szczepionka jest skuteczna i bezpieczna, i zapobiega Covid-19. Według EMA korzyści wynikające ze szczepionki w zwalczaniu wciąż powszechnego zagrożenia Covid-19 (które samo w sobie powoduje problemy z krzepnięciem i może być śmiertelne) nadal przeważają nad ryzykiem skutków ubocznych. Szczepionka nie jest związana ze zwiększeniem ogólnego ryzyka zakrzepów krwi (zdarzeń zakrzepowo-zatorowych) u osób, które ją otrzymały.
Jednak szczepionka może być związana z bardzo rzadkimi przypadkami zakrzepów krwi związanych z trombocytopenią, tj. niskim poziomem płytek krwi (elementów we krwi, które pomagają w krzepnięciu) z krwawieniem lub bez, w tym rzadkimi przypadkami zakrzepów w naczyniach odprowadzających krew z mózgu (tzw. CVST).
Są to rzadkie przypadki – około 20 mln ludzi w Wielkiej Brytanii i Europejskim Obszarze Gospodarczym otrzymało szczepionkę do 16 marca, a EMA przeanalizowała tylko siedem przypadków zakrzepów krwi związanych z trombocytopenią i 18 przypadków CVST. – Nie udowodniono związku przyczynowego ze szczepionką, ale jest on możliwy i zasługuje na dalszą analizę – powiedziała Emer Cooke, dyrektor EMA.