Spór o rozpoznawanie twarzy przez sztuczną inteligencję

Parlament Europejski ma w środę przegłosować pierwsze na świecie regulacje dotyczące sztucznej inteligencji.

Publikacja: 14.06.2023 07:40

Spór o rozpoznawanie twarzy przez sztuczną inteligencję

Foto: Adobe Stock

Najwięcej emocji budzi możliwość rozpoznawania biometrycznego w czasie rzeczywistym.

Czy państwo będzie mogło stosować technologie do analizowania twarzy osób na zgromadzeniach publicznych, w kolejce do odprawy na samolot czy w innych miejscach, po to, żeby wyłapać osoby podejrzane czy zaginione? Ten dylemat muszą w środę rozstrzygnąć europosłowie, którzy będą głosowali nad prawem o sztucznej inteligencji – pierwszym na świecie zbiorem przepisów regulujących zastosowanie tej przyszłościowej technologii.

Czytaj więcej

Mher Hakobyan: Zakazać masowej inwigilacji

Patrzeć na skutki

– Nie zgadzam się na systemy identyfikacji biometrycznej w miejscach publicznych i w czasie rzeczywistym. Muszą pozostać na liście zakazanych praktyk. Wyobraźmy sobie skutki wykorzystania takiego systemu podczas masowego protestu przeciwko opresyjnemu rządowi… np. w Warszawie – napisała na swoim koncie na Twitterze Róża Thun, eurodeputowana z Polski 2050. To ona podniosła alarm w tej sprawie w Polsce, wskazując na możliwe szkody w kontekście działań PiS. Thun w PE należy do grupy liberalnej Renew Europe, która jest częścią szerokiego konsensusu w sprawie nowego prawa o sztucznej inteligencji.

Na etapie prac w komisjach parlamentarnych większość grup politycznych – chadecy, socjaliści, liberałowie, Zieloni – uzgodniła wspólne stanowisko, obiecując, że nie będą zgłaszać swoich poprawek w czasie głosowania plenarnego. Teraz rzekomo mieli się z tego wyłamać chadecy, czyli Europejska Partia Ludowa, do której należą PO i PSL. Czy faktycznie EPL złamała porozumienie – to nie jest jasne, bo ona sama twierdzi, że miała prawo zgłaszać poprawki w sprawie rozpoznawania biometrycznego. I to zrobiła, wywołując protesty pozostałych partnerów, którzy zarzucają jej, że otwiera furtkę do masowej inwigilacji.

EPL tłumaczy, że działa w słusznym celu. – Gdy zaginie dziecko, liczy się każda sekunda! Chcemy, aby organy ścigania korzystały ze zdalnej identyfikacji biometrycznej w czasie rzeczywistym w celu odnajdywania zaginionych osób i zapobiegania atakom terrorystycznym – brzmi odpowiedź chadeków. Chcą oni wrócić do oryginalnego brzmienia propozycji prawa o sztucznej inteligencji, jak proponowała je Komisja Europejska, czyli umożliwić rozpoznawanie biometryczne w czasie rzeczywistym dla wyszukiwania zaginionych dzieci, terrorystów i osób podejrzanych o najcięższe przestępstwa. Towarzyszyć miałyby temu zabezpieczenia uniemożliwiające nadużycia i wykorzystywanie technologii do innych celów. Jednak krytycy takiego podejścia wskazują, że łatwo będzie to można obejść.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Rozporządzenie AI Act. Skanowanie twarzy to krok za daleko

Polska się wyłamała

Polska delegacja w EPL zdecydowała się wyłamać ze stanowiska swojej frakcji i poprze tylko jedną poprawkę – tę mówiącą o dopuszczeniu identyfikacji biometrycznej w czasie rzeczywistym do szukania zaginionych dzieci.

Biometryczne rozpoznanie nie podoba się też obrońcom praw człowieka. – Istnieje ryzyko, że Parlament Europejski może podważyć znaczną ochronę praw człowieka, osiągniętą podczas głosowania w komisji 11 maja, otwierając drzwi do korzystania z technologii, które są w bezpośredniej sprzeczności z międzynarodowymi przepisami dotyczącymi praw człowieka – powiedział Mher Hakobyan z Amnesty International. Jego zdaniem prawodawcy muszą zakazać rasistowskiego profilowania i systemów oceny ryzyka, które oznaczają migrantów i osoby ubiegające się o azyl jako „zagrożenie”; oraz technologie prognostyczne do przewidywania ruchów granicznych i odmawiania ludziom prawa do azylu.

DYSCYPLINOWANIE AI                

Co będzie zabronione

Z definicji mają być zakazane systemy AI, które wykorzystują: techniki podprogowe, manipulacyjne lub oszukańcze w celu zniekształcenia zachowania; słabe punkty jednostek lub określonych grup; kategoryzację biometryczną opartą na wrażliwych cechach. Również te, które miałyby być wykorzystywane do oceny wiarygodności; do oceny ryzyka popełnienia przestępstwa karnego lub administracyjnego; tworzące lub rozszerzające bazy danych rozpoznawania twarzy poprzez nieukierunkowany „scraping” (przeczesywanie stron internetowych); wreszcie wnioskujące na podstawie emocji egzekwowanie prawa, zarządzanie granicami, oraz w miejscu pracy i edukacji.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów