Europa się kurczy

Wstępne dane o dynamice PKB w IV kwartale dla Niemiec i innych europejskich krajów potwierdzają, że strefa euro wkracza w recesję.

Kwartalny spadek dla Niemiec wyniósł aż 2,1 proc., wobec oczekiwanych 1,8 proc. W całym 2008 r. niemiecki PKB wzrósł o 1,3 proc. Oficjalne prognozy na 2009 r. zostały skorygowane z -2 proc. do -3,6 proc.

- Największy od 22 lat spadek niemieckiego PKB będzie miał poważne konsekwencje również dla polskiej gospodarki - [link=http://www.rp.pl/artykul/5,262902.html]twierdzą analitycy[/link].

Spośród krajów posługujących się wspólną walutą ujemną, choć zgodną z oczekiwaniami dynamikę PKB w ostatnim kwartale pokazała dziś Francja (-1,2 proc.). To najgorsze dane o 34 lat. Źle jest także w [link=http://www.rp.pl/artykul/259197,262413_Tak_zle_w_Hiszpanii_nie_bylo_od_16_lat_.html]Hiszpanii[/link], Włoszech, Holandii i Austrii. Największy partner handlowy strefy, czyli Wielka Brytania zanotowała spadek o 1,5 proc.

Łączny PKB strefy euro zmniejszył się także o 1,5 proc., wobec oczekiwań na poziomie 1,3 proc.

PKB Estonii w całym 2008 r. zmalał o 3,6 proc., wobec wzrostu o 6,3 proc. rok wcześniej. IV kwartał w ujęciu rocznym musiał więc przynieść spadek aż o 9,4 proc. - Pierwszy raz mamy do czynienia z tak silnym spadkiem – powiedział Tonu Mertsina z estońskiego urzędu statystycznego.

Przyszłość regionu jest silnie zależna od sytuacji w Europie Zachodniej. Spadają zamówienia eksportowe, a w konsekwencji spada produkcja, wzrost bezrobocia i ograniczenie konsumpcji regionu.

W krajach naszego regionu PKB Czech skurczył się kwartalnie o 0,6 proc. Gospodarka Węgier weszła w tym okresie w recesję (-1 proc. k/k), wobec spadku o 0,5 proc. w III kwartale.

- Nawet jeśli nasze największe rynki eksportowe w UE powrócą do wzrostów, gospodarka Węgier skurczy się w 2009 r. nawet o 3,5 proc. Jeśli europejskie rynki będą nadal borykały się z problemami, Węgry może się skurczyć o od 4-5 proc. - uważa Zoltan Torok z Raiffeisena.

Roczne tempo wzrostu gospodarczego Słowacji spadło z 7 do 2,7 proc.

- To naprawdę szokujące dane. Najważniejsze jest to, że wszystkie cztery gospodarki, na temat których dziś rano poznaliśmy dane (Węgry, Czechy, Słowacja, Estonia), skurczyły się kwartał do kwartału - powiedział Neil Shearing, ekonomista Capital Economics. - Przekreśliłoby to ostatnie nadzieje, że regionowi uda się w tym roku uniknąć recesji (...) Główną tego przyczyną jest przemysł, ale to się rozszerzy i obejmie całą gospodarkę w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Polska, ze względu na swój duży rynek wewnętrzny, była postrzegana jako najbardziej odporna na skutki kryzysu.

Raffaella Tenconi z Wood & Co ocenia jednak, że szacunki Rostowskiego co do wzrostu PKB Polski w 2009 r. na poziomie 1,7 proc. są bardzo optymistyczne. - On nadal sądzi, że recesja jest dość mało prawdopodobna. Ja myślę, że na tym etapie, w tych warunkach, recesja jest prawdopodobna. Moja prognoza to -1 proc., a może być gorzej.

W jej ocenie odbicie na europejskich rynkach wschodzących raczej nie nastąpi wcześniej, niż wtedy gdy główne banki centralne, zwłaszcza Europejski Bank Centralny, obetną stopy procentowe do około 0,5 proc. i przywrócą napływ funduszy na rynek.

[ramka][b]Prognozy rocznego wzrostu (spadku) PKB w 2009 r.:[/b]

Strefa euro: -1,8 proc.

Czechy: -0,05 proc.

Francja: -1,8 proc.

Niemcy: -2,45 proc.

Włochy: -2,2 proc.

[b]Polska: 1,2 proc.[/b]

Hiszpania: -1,7 proc.