To kolejna oznaka wychodzenia tego regionu z najgorszej od ponad 60 lat recesji. Indeks nastrojów przedsiębiorców i konsumentów z 16 krajów używających wspólnej waluty wzrósł w sierpniu do 80,6 pkt z 76 w lipcu – poinformowała w piątek Komisja Europejska. Ekonomiści spodziewali się wzrostu tego wskaźnika do 78 pkt.

Produkt krajowy brutto strefy euro spadł w drugim kwartale, ale nieznacznie, bo jedynie o 0,1 proc., a to dlatego, że dwa największe kraje tego regionu Niemcy i Francja niespodziewanie wróciły na ścieżkę wzrostu, gdyż poprawa warunków w światowym handlu zwiększyła popyt na ich eksport, a rządowe programy stymulacyjne ożywiły konsumpcję na rynku wewnętrznym.

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet i inni przedstawiciele tej instytucji ostrzegają jednak, zarówno tempo jak i trwałość ożywienia są zagrożone rosnącym bezrobociem. – Recesja skończyła się i to szybciej niż wszyscy zakładaliśmy. Ożywienie jest jednak mizerne i nie powinniśmy wpadać w euforię – powiedział Carsten Brzeski, ekonomista z brukselskiego biura ING Groep.