Zdaniem Joanny Tyrowicz ewentualne podniesienie świadczenia 500 plus do 800 złotych może mieć wpływ na inflację, ale to będzie zależeć „od tego, czy kwota przekazana gospodarstwom domowym zostanie przeznaczona na konsumpcję czy zaoszczędzona”.
Czytaj więcej
Zapowiadane dodatkowe wydatki socjalne oddalają obniżki stóp procentowych co najmniej do końca 2025 roku – ostrzega członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki w rozmowie z money.pl.
- Na razie widzimy, że gospodarstwa domowe w Polsce mają bardzo ostrożnościowe podejście do tego, co się wydarzy w przyszłości. Zgromadziły bardzo duże aktywa netto przez ostatnie sześć kwartałów, obawiając się najpierw pandemii, potem wojny i inflacji - dodała.
- Jeżeli będziemy dosypywali do tej górki netto to przynajmniej na razie ten efekt na inflację zostanie odroczony w czasie. Jeżeli będziemy od razu przeznaczali na konsumpcję to efekt będzie od razu – powiedziała.
Joanna Tyrowicz powiedziała w rozmowie w TVN24, że takie instrumenty jak 500+ „mogą one być automatycznie waloryzowane co rok, tak jak na przykład emerytury”, ale równie dobrze "alternatywnie możemy trzymać ich wartość nominalną stałą, tak jak to było w przypadku 500 plus". - Wtedy raz na jakiś czas pojawi się radosny pomysł waloryzacji o te wszystkie lata, w których jej nie było. Wtedy impuls inflacyjny jest większy - stwierdziła.