Konsumenci oczekują wyhamowania inflacji

Fala pesymizmu w gospodarstwach domowych wyraźnie opada. Maleje strach przed bezrobociem, spadają także oczekiwania inflacyjne.

Publikacja: 23.02.2023 03:00

Konsumenci oczekują wyhamowania inflacji

Foto: Bloomberg

Spadek wydatków konsumpcyjnych, który rozpoczął się już w IV kwartale 2022 r., mocno się nie pogłębi. Do takich wniosków prowadzi ewolucja nastrojów konsumentów. Obliczany przez GUS tzw. bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), który odzwierciedla oceny i oczekiwania gospodarstw domowych dotyczące ich sytuacji finansowej oraz stanu gospodarki, a także ich skłonność do dokonywania ważnych zakupów, wzrósł w lutym do -36 pkt z -38,1 pkt w styczniu. Była to już jego czwarta z rzędu zwyżka. W rezultacie znalazł się on wyżej niż w marcu 2022 r., czyli pierwszym miesiącu, w którym atak Rosji na Ukrainę odzwierciedlił się w wynikach badań wśród konsumentów.

Przejściowe wstrząsy

Jeszcze w październiku ub.r. BWUK wynosił -45,5 pkt, najmniej w ponad 22-letniej historii badań nastrojów konsumentów. Patrząc w szerszej perspektywie, nastroje konsumentów są jednak wciąż słabe. Lutowy odczyt BWUK jest niewiele powyżej dołka z wiosny 2020 r., czyli apogeum niepewności związanej z epidemią Covid-19.

Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), który wyraża oczekiwania gospodarstw domowych dotyczące stanu ich finansów, kondycji gospodarki oraz koniunktury na rynku pracy w perspektywie 12 miesięcy, wzrósł w lutym do -25,3 pkt z -27,6 pkt w styczniu. Co znamienne, od jesieni 2021 r., gdy po krótkiej poprawie nastroje konsumentów zaczęły się ponownie pogarszać pod wpływem przyspieszającej inflacji, WWUK stale jest wyżej niż BWUK. To sugeruje, że gospodarstwa domowe wierzą w przejściowy charakter zawirowań w gospodarce.

Czytaj więcej

Nastroje konsumentów już prawie wróciły do poziomu sprzed wojny

Do zwyżki bieżącego wskaźnika nastrojów konsumentów w lutym w największym stopniu przyczyniły się zresztą te czynniki, które wchodzą też w skład wskaźnika wyprzedzającego. Poprawiły się oczekiwania gospodarstw domowych dotyczące zmiany ich własnej sytuacji finansowej oraz ogólnej sytuacji ekonomicznej kraju w horyzoncie 12 miesięcy. – Znacząco lepsze oceny sytuacji ekonomicznej kraju oraz finansowej gospodarstwa domowego to efekt ograniczenia obaw przed mroźną zimą i kryzysem energetycznym – oceniają ekonomiści z PKO BP.

Przypływ optymizmu

Największy wpływ na nastroje konsumentów zdaje się jednak mieć perspektywa spadku inflacji. To jej wzrost, na długo przed wybuchem wojny w Ukrainie, wywołał bowiem przypływ pesymizmu. Teraz oczekiwania inflacyjne wyraźnie maleją.

Koniunktura
Nastroje w firmach są pesymistyczne

Przedsiębiorcy gorzej oceniają koniunkturę niż rok temu. Tylko co piąta – albo co dziesiąta, w zależności od branży – firma chce zwiększyć w tym roku nakłady na inwestycje. Tak wynika z danych GUS. Przedsiębiorcy oceniają ogólny klimat na poziomie nieznacznie lepszym lub porównywalnym niż przed miesiącem. Najbardziej pesymistyczne są nastroje w budownictwie (-19,7 – wskaźnik wyrównany sezonowo) i w zakwaterowaniu oraz gastronomii (-17,4). Jedynie firmy finansowe i ubezpieczeniowe (13,7) oraz informacja i komunikacja (10,1) oceniły koniunkturę korzystnie. Więcej niż cztery na dziesięć firm zamierza w tym roku zmniejszyć inwestycje w budownictwie i w gastronomii, zakwaterowaniu, turystyce. Zwiększyć ich poziom planuje co piąte przedsiębiorstwo przemysłowe, 17,5 proc. firm transportowych i mniej niż 14 proc. firm: budowlanych, handlowych oraz turystycznych.

Szczegółowe wyniki badań GUS (nie wszystkie są bezpośrednio uwzględniane w konstrukcji głównych wskaźników nastrojów) sugerują, że w lutym niespełna 50 proc. konsumentów ocenia, że w najbliższych 12 miesiącach ceny będą rosły tak samo lub szybciej niż w poprzednich 12 miesiącach. Odsetek ten nie był tak niski co najmniej od początku 2018 r. Jeszcze w listopadzie, jak przez większą część ub.r., przewyższał 70 proc.

Poprawie nastrojów sprzyja też trzeci z rzędu wzrost wskaźnika pewności zatrudnienia. Obecnie niespełna 45 proc. gospodarstw domowych, najmniej od września ub.r., spodziewa się w horyzoncie roku wzrostu poziomu bezrobocia, podczas gdy jeszcze pod koniec ub.r. odsetek ten przekraczał 50 proc.

Spadek wydatków konsumpcyjnych, który rozpoczął się już w IV kwartale 2022 r., mocno się nie pogłębi. Do takich wniosków prowadzi ewolucja nastrojów konsumentów. Obliczany przez GUS tzw. bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), który odzwierciedla oceny i oczekiwania gospodarstw domowych dotyczące ich sytuacji finansowej oraz stanu gospodarki, a także ich skłonność do dokonywania ważnych zakupów, wzrósł w lutym do -36 pkt z -38,1 pkt w styczniu. Była to już jego czwarta z rzędu zwyżka. W rezultacie znalazł się on wyżej niż w marcu 2022 r., czyli pierwszym miesiącu, w którym atak Rosji na Ukrainę odzwierciedlił się w wynikach badań wśród konsumentów.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Gospodarka USA rozczarowała. Słaby wzrost PKB w pierwszym kwartale
Dane gospodarcze
Lepsze nastroje w niemieckiej gospodarce. Najgorsze już minęło?
Dane gospodarcze
Węgrzy znów obniżyli stopy procentowe
Dane gospodarcze
Mniejsza szara strefa. Ale rynku alkoholi to nie dotyczy
Dane gospodarcze
GUS: płace wciąż rosną. Z zatrudnieniem nie jest tak dobrze