Reklama
Rozwiń

Gospodarka wraca na stabilne tory

Produkt Krajowy Brutto wzrósł w IV kwartale 2009 roku o 3,1 proc. rok do roku, po wzroście o 1,7 proc. w trzecim kwartale

Publikacja: 02.03.2010 12:56

Gospodarka wraca na stabilne tory

Foto: Flickr

To wstępne szacunki Głównego Urzędu Statystycznego. Rynek oczekiwał, że wzrost gospodarczy w ostatnim kwartale roku będzie niższy i sięgnie 2,9 proc. Jednak jeśli odejmiemy wpływ czynników sezonowych, okazuje się, że wzrost PKB w ostatnich miesiącach roku wzrósł realnie o 1,2 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 2,8 proc.

- Głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego był popyt zagraniczny (eksport netto), którego wpływ na tempo wzrostu wyniósł 2,2 pkt proc - uważają analitycy GUS. - Po trzech kwartałach negatywnego wpływu popytu krajowego na wzrost PKB, w czwartym kwartale wpływ ten był pozytywny (0,9 pkt proc.). Wpływ spożycia ogółem wyniósł 0,6 pkt proc.

[srodtytul]Stabilizacja konsumpcji i wzrost inwestycji publicznych[/srodtytul]

Monika Kurtek, ekonomista BPH zaznacza, że dynamika PKB w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku okazała się najwyższa na przestrzeni wszystkich kwartałów 2009 roku. - Czwarty kwartał upłynął pod znakiem stabilizacji dynamiki konsumpcji sektora gospodarstw domowych (wzrost o 2 proc.) oraz wzrostu aktywności inwestycyjnej (o 1,6 proc.) - zauważa Kurtek.

[wyimek]Pod koniec 2009 roku przedsiębiorstwa zakończyły trwający ponad rok proces zmniejszania zapasów[/wyimek]

Reklama
Reklama

Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Millennium Banku wyjaśnia, że wzrost inwestycji można nawet uznać za zaskakujący. - Nakłady inwestycyjne na środki trwałe zwiększyły się o 1,6 proc. rok do roku, po spadku w dwóch poprzednich kwartałach - przypomina Maliszewski. - Przyspieszenie inwestycji jest zapewne związane z wzmożoną aktywnością w dziedzinie inwestycji w infrastrukturę oraz ze stabilizacją nakładów przedsiębiorstw.

Ekonomista Invest Banku Adam Czerniak wyjaśnia, że chodzi tu w szczególności o nakłady na infrastrukturę realizowane z wykorzystaniem środków unijnych (budowa dróg i autostrad, transport miejski, infrastruktura związana z EURO 2012). - Wkład inwestycji publicznych do wzrostu inwestycji w IV kw. wyniósł ok. 4 pkt. proc., co oznacza, że łączny wkład inwestycji przedsiębiorstw i pozostałych inwestycji (głównie inwestycji mieszkaniowych gospodarstw domowych) był ujemny i wyniósł ok. -2,5 pkt. proc. - podkreśla Czerniak.

[srodtytul]Magazyny się wypełnią[/srodtytul]

Pomimo ożywienia nadal spadały zapasy, a ich nominalna zmiana wyniosła - 2,7 mld zł. Może to oznaczać, że popyt w dalszym ciągu jest niewystarczający. Niska dynamika spożycia indywidualnego, które wzrosło o 2 proc. wobec 2,2 proc. w poprzednim kwartale potwierdza fakt, że nastąpiło wyhamowanie dynamiki realnych wynagrodzeń i wzrost bezrobocia. Wprawdzie wzrost spożycia był większy niż 1,7 proc. odnotowane w najgorszym od lat drugim kwartale 2009 roku, jednak w porównaniu z poprzednim kwartałem dane odsezonowane pokazują wzrost o zaledwie 0,2 proc. kwartał do kwartału. - Niska dynamika konsumpcji dziwi w kontekście wysokiej dynamiki wartości wytworzonej w handlu i naprawach, która wzrosła o 6,3 proc - mówi Maliszewski.

[wyimek]Według ekspertów BPH, na początku tego roku, polska gospodarka wyhamuje[/wyimek]

Adam Czerniak z Invest Banku przypomina z kolei, że w ramach spożycia publicznego w 2009 r. rząd dokonywał oszczędności przede wszystkim przy zakupach materiałów i usług (zgodnie z danymi operatywnymi wielkość wydatków budżetu państwa z tego tytułu wyniosła w okresie styczeń-listopad ub.r. o 6 proc. mniej niż w tym samym okresie 2008 r.).

Reklama
Reklama

Sytuacja na początku tego roku powinna się już ustabilizować. W IV kw. wkład zmiany zapasów do wzrostu PKB wyniósł -0,2 p.p. wobec -2,6 p.p. w III kw. Oznacza to, że pod koniec ub. roku przedsiębiorstwa zakończyły trwający od IV kw. 2008 r. proces zmniejszania zapasów. - Spodziewamy się, że począwszy od I kw. br. przedsiębiorstwa zaczną stopniowo odbudowywać zapasy, w szczególności zapasy materiałowe w związku ze wzrostem nowych zamówień z zagranicy - przewiduje ekonomista Invest Banku, który prognozuje na I kw wzrost w granicach 3 proc. - Jednak pozytywny dla wzrostu PKB efekt odbudowy zapasów w I kw. zostanie w pełni zniwelowany przez efekty sezonowe (liczba dni roboczych w I kw. br. jest taka sama jak w I kw. ub. r.), wygaśnięcie pozytywnego wpływu obniżki podatku dochodowego PIT oraz spadek wartości dochodu wytworzonego w budownictwie związany z ostrzejszą niż w ub. latach zimą.

Z kolei eksperci BPH spodziewają się, że początek tego roku przyniesie nieznaczne wyhamowanie tempa wzrostu polskiej gospodarki w porównaniu do wyniku końcówki 2009 roku poniżej 3 proc. – głównie z powodu srogiej zimy.

Zdaniem Grzegorza Maliszewskiego, pozytywnie na wzrost PKB może jednak wpłynąć spodziewane nieznaczne odbicie dynamiki inwestycji prywatnych oraz stabilne nakłady sektora publicznego. - Dane za czwarty kwartał pokazują jednak ryzyko dla oczekiwanego przez nas przyśpieszenia w dziedzinie konsumpcji prywatnej - dodaje ekonomista Millennium Banku. - W całym 2010 roku oczekujemy wzrostu o 3,5 proc.

[srodtytul]Dane bez wpływu na postawę RPP[/srodtytul]

Ekonomiści BPH uważają, że opublikowane dane nie będą miały dużego wpływu na najbliższe decyzje Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych gdyż są to dane po pierwsze bliskie oczekiwaniom, a po drugie dotyczące okresu już dość odległego.

- Przyjmując postawę wait-and-see w pierwszej połowie roku rada skłonna będzie dokonać pierwszych podwyżek stóp dopiero w drugim półroczu - uważa Kurtek. - Oczekujemy wzrostu stopy referencyjnej w Polsce do 4 proc. na koniec 2010 roku.

To wstępne szacunki Głównego Urzędu Statystycznego. Rynek oczekiwał, że wzrost gospodarczy w ostatnim kwartale roku będzie niższy i sięgnie 2,9 proc. Jednak jeśli odejmiemy wpływ czynników sezonowych, okazuje się, że wzrost PKB w ostatnich miesiącach roku wzrósł realnie o 1,2 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 2,8 proc.

- Głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego był popyt zagraniczny (eksport netto), którego wpływ na tempo wzrostu wyniósł 2,2 pkt proc - uważają analitycy GUS. - Po trzech kwartałach negatywnego wpływu popytu krajowego na wzrost PKB, w czwartym kwartale wpływ ten był pozytywny (0,9 pkt proc.). Wpływ spożycia ogółem wyniósł 0,6 pkt proc.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Dane gospodarcze
Rosja się kurczy. Kreml utajnia dane demograficzne
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Dane gospodarcze
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Kierunek dla stóp procentowych w Polsce: w dół, choć raczej nie w cyklu
Dane gospodarcze
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama